W pięciu weekendowych meczach padło dotąd jedenaście goli. Nie było, całe szczęście, ani jednego 0:0, od którego mogły boleć zęby (chociaż wystarczy, że padły remisy 1:1, od których lekko pobolewały). Dziś i jutro zostały jeszcze tylko trzy spotkania, więc powinno być już z górki – za moment czwarta kolejka ekstraklasy przejdzie do historii. Najpierw jednak musi rozstrzygnąć się walka o utrzymanie pole position na dalszą część wyścigu. Trójka faworytów zagra na wyjazdach, a Legia i Widzew, jak za dawnych czasów, powalczą o fotel lidera oraz utrzymanie kompletu punktów.
Najbardziej przegwizdane ma na razie Górnik, który zaczął sezon od trzech spotkań na wyjazdach, a jak tylko przenosi się do siebie, to od razu z wizytą przyjeżdża Legia. Na starcie rozgrywek zabrzanie wyglądali na drużynę, która ma „ręce i nogi” oraz jakąś wizję, jak w tej lidze można grać w piłkę. Zresztą, jak ogrywać Legię, Górnik już pokazał wiosną, kiedy odprawił ją z dwoma bramkami w sieci.
CO NAS ZASTANAWIA: Dzisiejsza postawa Arkadiusza Milika i Prejuce’a Nakoulmy. Asystent Nawałki, Bogdan Zając, przekonuje, że Prezes jest w optymalnej formie, chociaz jeszcze w tym sezonie go w takiej nie widzieliśmy. Jeśli chciałby wreszcie zasłużyć na poważny transfer za niezłe pieniądze, powinien podkręcić tempo, bo za to, co prezentuje ostatnio, może go kupić najwyżej węgierski Lombard Papa.
JAK BĘDZIE: Pachnie nam bramkowym remisem – 1:1, czyli Górnik znów zagra przyzwoite spotkanie, ale po raz kolejny straci punkty i po czterech kolejkach będzie pałętał się gdzieś w okolicach środka tabeli.
Zanim jednak Górnik, będziemy musieli przetrawić mecz Zagłębia z Widzewem, co może być zadaniem trudnym. Jak zakładamy, mniej więcej na poziomie pierwszej połowy meczu Lechii z Piastem. Tak naprawdę, ciągle nie wiadomo, na co stać Zagłębie w tym sezonie. Mecz z Widzewem na własnym stadionie powinien dać odpowiedź dosyć miarodajną. Z obozu lubinian napływają głosy, że w ataku od pierwszych minut wreszcie może zagrać Woźniak, a poza tym ciągle sypie się obrona, bo od trzech tygodni nie gra Adam Banaś, a zaraz po nim do listy kontuzjowanych dopisał się Csaba Horvath. W Łodzi, o dziwo, defensywa wygląda dosyć stabilnie – z Abbesem, Phibelem, Broziem czy Bartkowskim. A przecież jeszcze przed sezonem mogło się wydawać, że to na tej pozycji najmnocniej odbiją się ruchy transferowe duetu Cacek&Syn.
CO ZDECYDUJE O WYNIKU: Stały element towarzyszący meczom ekstraklasy. Przypadek. Czujemy, że przez większość czasu będzie trwało przeciąganie liny i żadna z drużyn nie będzie wyraźnie lepsza od drugiej.
JAK BĘDZIE: Hm, metodą chybił – trafił: remis z lekkim wskazaniem na Zagłębie.
Na zakończenie, w poniedziałek, zagra Bełchatów z Lechem. Konsekwentnie powinniśmy typować teraz, że wygrają gospodarze, bo skoro tracili punkty w trzech poprzednich meczach, już za moment muszą przecież jakieś zdobyć. O potrzebie rehabilitacji mówią zawodnicy obu drużyn – z jednej strony ci GKS-u, którzy jak dotąd nie zawracali sobie specjalnie głowy wygrywaniem meczów, z drugiej poznaniacy, którzy zremisowali ostatnio z Górnikiem, będąc zespołem słabszym, który nie potrafił oddać nawet sensownego strzału.
CO NAS ZASTANAWIA: Kiedy Piotr Reiss zacznie wygryzać ze składu Ślusarskiego i Ubiparipa. Na razie przestał wytrzymywać dokręcanie śruby na treningach, ale jesteśmy przekonani, że o ile nie jest jeszcze wrakiem pod względem fizycznym, za moment mocniej dojdzie do głosu.
CO ZDECYDUJE O WYNIKU: Paweł Buzała zapowiada przed meczem, że w tym momencie styl przestał się liczyć, czyli po naszemu – można paskudzić futbol w nieskończoność, byle to przyniosło jakiś efekt. Coś nam jednak mówi, że dziś nie przyniesie żadnego, choć mecz będzie na styku. Wygra jednak zespół mądrzejszy, bardziej doświadczony i lepiej wyposażony w jakąkolwiek jakość.
TRZY POCZTÓWKI Z PRZESZŁOŚCI:
Migawka z meczu Legia – Górnik z 1996 roku, w pojedynku Jacek Bednarz i Grzegorz Bonk. Dalej – Franek Smuda i Andrzej Pyrdoł w czasie spotkania Zagłębia z Widzewem, a także Piotr Reiss, który najwyraźniej wybiera się na jakiś koncert hip-hopowy.
LIGOWA BUKMACHERKA:
Widzew nie przegra z Zagłębiem. W Betclic, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>
Kilka zakładów na strzelców goli w meczu Górnika. W Expekt, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>
Under / over – ile bramek padnie w meczu Lecha? Obstaw w Bet-at-home, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>
Wytypuj przebieg meczu Górnik – Legia. W ComeOn, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>






