Cracovia przygotowuje się do ligi, a skreśleni przez nią zawodnicy błyszczą na Ukrainie

redakcja

Autor:redakcja

09 lipca 2012, 11:40 • 3 min czytania

Za oknem ukrop, naród emocjonuje się Radwańską i Kurkiem, a w naszej piłce ligowej jakoś tak ucichło. Ani tu głośnych transferów, ani większych skandali w sparingach. Nuda. Postanowiliśmy więc zajrzeć do obozu Cracovii, która wbrew cwaniackim zapowiedziom Kafarskiego, jednak spadła z ligi, podsumowując w ten piękny, symboliczny sposób swój ekstraklasowy „dorobek”.
Najważniejsza i najgorsza informacja jest taka, że przy władzy pozostał Jakub Tabisz. Czyli działacz, którego kibice darzą takim szacunkiem jak ukraińskie sprzątaczki Kubę Wojewódzkiego. A prawa ręka Tabisza, w osobie Radomira Szarańca, koncentruje się bardziej na ośmieszaniu swojej osoby na portalach społecznościowych. Przypomnijmy.

Cracovia przygotowuje się do ligi, a skreśleni przez nią zawodnicy błyszczą na Ukrainie
Reklama

Jacy zarządzający, taka drużyna? Patrząc na ekipę, która wyruszyła dziś do Gniewina, można odnieść takie wrażenie. Co prawda Suworow podjął honorową decyzję, że woli odgrywać Boljeviciowi niż być następcą Juana Valerona w Deportivo (ironia – przyp. red.), ale kilka innych czołowych jak na Cracovię postaci postanowiło się zwinąć. I tu jest pies pogrzebany… Wojciech Kaczmarek i Koen van der Biezen już się spakowali, ale już dla Saidiego Ntibazonkizy i Aleksejsa Visnakovsa nie ma ofert, bo nikt rozsądny nie zapłaci im takich pieniędzy, jakie zarabiają w Krakowie, a na domiar złego Hesdey Suart właśnie poślizgnął się pod prysznicem (to jego oficjalna wersja, nieoficjalna brzmi nieco inaczej) i złamał obojczyk. Czyli wszystkim trzem parodystom nadal trzeba będzie płacić.

Reklama

W tej sytuacji awans do Ekstraklasy mają Cracovii zapewnić Dawid Dynarek, Sebastian Steblecki, Sławomir Szeliga, Bartłomiej Dudzic i być może فukasz Zejdler, jeśli jego menedżer dogada się z klubem (Filipiak ujawnił, że Edward Socha chce 150 tys. złotych prowizji za transfer plus 50 tys. dla zawodnika przy podpisaniu kontraktu). Całą tą gromadką ma przez dłuższy czas sterować Wojciech Stawowy, który niedawno miał doprowadzić GKS Katowice do panteonu polskiej piłki, a skończyło się tak, że kibice chcieli wywieźć go z klubu na taczkach. Większość ludzi związanych z Cracovią, których zapytaliśmy o Stawowego, wypowiada się jednak na jego temat pozytywnie, bo ponoć na treningach drużyna spisuje się naprawdę dobrze i w końcu uprawia piłkę nożną.

Kadra na zgrupowanie w Gniewinie – źródło: Cracovia.pl

Na koniec pozytywna wiadomość dla zawodników, których Cracovia odpaliła po testach. Półtora roku temu, w centrum treningowym przy Wielickiej zameldowało się dwóch Brazylijczyków z Wołynia فuck – Ramon i Maicon. Obaj prezentowali się tak sobie – ani dobrze, ani źle – choć ten drugi coś postrzelał. Zamieniliśmy wtedy z nimi kilka zdań i widać było, że są bardzo zdeterminowani, żeby zostać w Krakowie, bo mają dość ukraińskiego trenera. – Gość jest szalony, trenujemy cztery razy dziennie! – żalili się.

Jurij Szatałow jednak się do nich nie przekonał, Brazylijczycy zacisnęli zęby, Ramon wywalczył miejsce w jedenastce Wołynia, a Maicon wbił w poprzednim sezonie 14 goli, został (ex-aequo z Jewhenem Selezniowem) królem strzelców ligi i podpisał trzyletni kontrakt z Szachtarem Donieck.

EDIT: W listopadzie 2010 roku Maicona testowała też Legia. Równolegle zresztą z innym napastnikiem, Nusmirem Fajiciem, który co ciekawe został w poprzednim sezonie wicekrólem strzelców ligi słoweńskiej.

TOMASZ ĆWIĄKAفA

Najnowsze

Anglia

Kasa ze sprzedaży Chelsea odblokowana. Abramowicz przekaże ją Ukrainie

Braian Wilma
2
Kasa ze sprzedaży Chelsea odblokowana. Abramowicz przekaże ją Ukrainie
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama