Kibicu Polonii, pretensje miej głównie do siebie

redakcja

Autor:redakcja

04 lipca 2012, 17:29 • 3 min czytania

Polonia to więcej niż klub i nie zasługuje na taki los, jaki usiłuje zgotować jej obecny właściciel – napisał na swoim blogu Michał Pol. Likwidacji klubu lub też wielopoziomowej degradacji nie warto życzyć nikomu, chociażby ze względu na ludową mądrość: nie życz drugiemu co tobie niemiłe, a nigdy nie wiadomo, który miliarder do którego klubu się przypałęta i jakie będzie miał długofalowe plany. Jednak przy całym lamencie na temat klubu z Konwiktorskiej warto pamiętać jedno – kibice Polonii sami sobie zgotowali ten los. I jeśli do kogoś mogą mieć dzisiaj pretensje, to także do siebie. Albo nawet – przede wszystkim do siebie.
Oni oczywiście wytoczą całą tę martyrologię, charakterystyczną dla nich jak dla nikogo innego. „Za te czterdzieści lat, za trzeciej ligi smak”. Ale nie powinni uciekać od odpowiedzialności, bo ta spoczywa na ich barkach.

Kibicu Polonii, pretensje miej głównie do siebie
Reklama

Jeśli ktoś licencję na grę w ekstraklasie kupuje to nic dziwnego, że z czasem może ją sprzedać. Proste? Proste. Jak ktoś kupuje kradzione radio – bo taniej – to wiadomo, że nie będzie miał żadnych obiekcji, by potem lewy towar dalej puścić w świat. Przypomnijmy sobie wydarzenia sprzed lat. Czy Polonia była pierwszym wyborem Zbigniewa Drzymały? Czy to jej chciał sprzedać licencję w pierwszej kolejności? Nie, najpierw w kolejce były Śląsk Wrocław i Pogoń Szczecin. I ze Śląskiem, i z Pogonią Drzymała się nie dogadał w dużej mierze ze względu na kibiców, którzy nie byli zachwyceni wejściem do ekstraklasy (i do europejskich pucharów) tylnymi drzwiami. To właśnie fani przyczynili się do zablokowania obu transakcji i w ten sposób zmusili Drzymałę, by szukał dalej. Przy Konwiktorskiej nikt jakoś specjalnie nie protestował. Tak było czy nie? A może pamięć nas myli? To przy Konwiktorskiej nikt Drzymały nie przepędził i to przy Konwiktorskiej wznoszono transparenty ku czci Wojciechowskiego.

Kiedy Polonia kupowała licencję od Groclinu i tym samym kasowała grodziski klub, to wtedy dla fanów „Czarnych Koszul” wszystko było w porządku. Kiedy teraz kupioną wcześniej licencję trzeba sprzedać – o, no to prawdziwy dramat. Trzeba ponosić konsekwencje swoich wyborów. Kibice Śląska licencji uzyskanej na lewo nie chcieli i dzisiaj cieszą się z mistrzostwa Polski. Ci z Pogoni – świętują awans do ekstraklasy. A poloniści drżą, co dalej.

Reklama

Trzeba było myśleć kilka lat temu. Wstąpiliście do klubu biznesmenów, do klubu handlarzy wszelakimi zezwoleniami to musicie zaakceptować fakt, że handel polega na ruchu dwustronnym. Raz kupujesz, raz sprzedajesz. Podobno gnębiła was komuna, chcieliście więc kapitalizmu. No to go macie – w najczystszej postaci.

Co na wszelki wypadek (na wszelki wypadek, ponieważ transakcja z GKS-em, o której donosiliśmy już miesiąc temu jest możliwa, ale jeszcze nie jest przesądzona) dedykujemy fanom z Katowic. Jesteście następni w kolejności.

Najnowsze

Inne kraje

Świderski przedwcześnie zszedł z boiska. Fatalna sytuacja Drągowskiego

Braian Wilma
0
Świderski przedwcześnie zszedł z boiska. Fatalna sytuacja Drągowskiego
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama