Swój limit już dawno wyczerpał, a przy walce z kaloriami nie pomoże żadna dietetyczka. Zgodnie z zapowiedziami szkoleniowca, Diaz z ojczyzny może wrócić pyzaty, jak jeszcze nigdy. A zresztą, cała historia z jego wypadkiem może być nieźle naciągana. Ponoć auto rozwalił. Ponoć z wypadku wyszedł bez szwanku. Ponoć do klubu przesłał wyniki obdukcji. Tylko dlaczego tak późno? Czemu o wszystkim na końcu dowiaduje się trener.
(…)
Kerr w koszulce Śląska Wrocław? To tylko i wyłącznie deprecjonuje sukces, jaki przed dwoma miesiącami osiągnęli Mila i spółka. Zresztą samych piłkarzy również wnerwiają pseudo-wzmocnienia mistrza Polski. Celeban odmówił Lenczykowi, bo… no właśnie, bo co? Najwidoczniej doszedł do wniosku, że większe perspektywy zarówno sportowe, jak i finansowe zapewni mu grający na dziewięciotysięcznym obiekcie, FC Vaslui. Klubik, który za niespełna trzy tygodnie będzie obchodzić 10-lecie istnienia. Klubik, z którego do Warszawy uciekł Dusan Kuciak, a czołowi piłkarze woleli przenieść się do beniaminka ligi bułgarskiej.Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].