Aż pisać się nie chce o losowaniu europejskich pucharów, ale rozsądek podpowiada, że pisać trzeba, bo pierwsza runda przedwstępna do wstępnych eliminacji może być rundą ostatnią – no i nie będzie później okazji, by cokolwiek o europejskich pucharach naskrobać.
Wyłożyć się może każdy, bo jak widzimy nazwę słowo „Skopje” (przy Ruchu) to przypominają nam się boje Cementarnicy z GKS-em Katowice, jak widzimy Kazachstan to nasuwa się Irtysz i Jagiellonia, a jak Łotwę to Wisła Płock z Ventspilsem. Praktycznie wszystkie kraje mamy jakoś obskoczone porażkami, tylko Czarnogóry nie, ale to tylko dlatego, że jeszcze z nią nie graliśmy (a nie, przepraszamy, Polonia z nimi grała i przegrała – czyli mamy komplet!). Teraz zagra Śląsk i może być różnie. Zwłaszcza, że wrocławianie Ligę Mistrzów chcą szturmować Patejukiem. Fajny chłopak, doceniamy karierę, ale pewnie sam nie sądził, że z Perły Złotokłos tak szybko przeskoczy do walki o Champions League.
Zestaw par wygląda następująco:
FK Budućnost – Śląsk
Ruch – Birkirkara/Metalurg Skopje
Metalurgs/La Fiorita – Legia
XÉ™zÉ™r/Nõmme Kalju – Lech/Ł»etysu
Niezmiennie trzymamy kciuki za naszych i mamy nadzieję, że dotrwają w pucharach do wiosny sierpnia.