LIVE Z GDAŁƒSKA: To musiało tak się skończyć. Grecy bez Euro

redakcja

Autor:redakcja

22 czerwca 2012, 23:57 • 6 min czytania

Przed meczem PZPN-owców z Grecją, Kamil Kosowski na naszych łamach wyrażał nadzieję, że kadra Smudy wypieprzy przeciwnika ze strefy euro. Dziś przed taką szansą stoją Niemcy, którzy podobnie jak Portugalia, dostali w ćwierćfinale wolny los. Nikt trzeźwo myślący nie bierze pod uwagi odpadnięcia Lukasa Podolskiego i spółki. Wygląda na to, że czeka nas jeszcze bardziej jednostronny mecz niż wczoraj. Liczymy tylko, że nasi zachodni sąsiedzi wykażą się lepszą skutecznością niż Cristiano Ronaldo. Ktoś w końcu musi zrobić z Greków te tza-tziki…
23.35
Wśród dziennikarzy, których nie wpuszczono do mixed-zone (w tym nas) trwa dyskusja nad sensem wypowiedzi pomeczowych. Z jednej strony padł pomysł całkowitego zlikwidowania tych nudnych gadek, z drugiej natomiast wprowadzenie długiej listy kar za komunały prawione przez mało wyrazistych zawodników. „Damy z siebie wszystko” – 200 euro, „chcieliśmy wygrać” – 300 euro, „wypada tylko przeprosić kibiców” – 150 euro. To jednak nie miałoby chyba racji bytu, bo w wielu przypadkach wysokość kar przewyższałaby zarobki.

LIVE Z GDAŁƒSKA: To musiało tak się skończyć. Grecy bez Euro
Reklama

23.20
Garść statystyk.

NIEMCY – GRECJA 4:2

Reklama

Posiadanie piłki: 67% – 33%
Podania: 660-218
Celność podań: 84% – 57%

23.08
Nie, to nie darmowy kebab pod stadionem. To wejście do strefy mieszanej. Będą ranni?

Image and video hosting by TinyPic

22.37
Takiej różnicy między poziomem obu drużyn nie było jeszcze na tych mistrzostwach. Hiszpania – Irlandia? Zapomnijcie. Niemcy wytarli dzisiaj Grekami podłogę, a jedyny moment, kiedy podopieczni Santosa grali W PIفKĘ, nastąpił w 55. minucie, gdy… strzelili gola. To zadziałało jednak na Niemców jak podział biletów na Błaszczykowskiego i zaczęło się dobijanie rywala. Najpierw Khedira, potem Klose i na koniec Reus. Co jeden gol to ładniejszy, a petarda Reusa to już idealne podsumowanie tego meczu. Grekom na otarcie łez pozostała jedynie bramka Salpingidisa z karnego, która przerwała brutalną zabawę Khediry i spółki.

W końcu możemy to ogłosić – na Euro nie ma już przypadkowych drużyn, których jedynym atutem było fartowne losowanie.

21.47
Jeszcze jedno. To jednak delikatna wtopa, że na turnieju tej rangi murawa jest na tak żenującym poziomie.

21.35
Moglibyśmy w tym miejscu napisać to, co wczoraj w przerwie meczu Portugalczyków. Trwa demolka i niemiłosierne ciśnięcie przeciwnika. Z tym małym wyjątkiem, że Niemcy po półgodzinnym waleniu głową w mur, niczym PZPN w Czechów, uznali, że szkoda czasu na kombinowanie i trzeba spróbować strzałów z dystansu. A o tym, że to potrafią, zdobywca bramki Phillipp Lahm udowodnił już… w 2006 roku. Pamiętacie?

Niesamowite, jaki ta drużyna ma spokój. W sytuacjach, kiedy inni mieliby pełno w gaciach, Reus i spółka imponują gigantyczną pewnością siebie. Nic nie jest w stanie wyprowadzić ich z równowagi. Popełniają błędy – jak każdy – ale wynikające chyba jedynie z roztargnienia. Niedawno Michał Listkiewicz stwierdził, że szczyt formy w przypadku tej drużyny przypadnie na mundial w Brazylii. Nie możemy się doczekać…

A Grecy? No cóż… Taktyka 1-9-1-0 raczej nie przyniesie pozytywnego efektu w tej fazie turnieju.

20.47
Zaczęli.

20.26
Zabawne, najmniej interesujący mecz fazy pucharowej wzbudził chyba największe zainteresowanie wśród mediów.

19.54
Wśród polskich dziennikarzy zawód, bo większość nie dostała ani dostępu do konferencji, ani do strefy mieszanej. Nic dziwnego. Gdyby chcieli wpuścić wszystkich chętnych, sala konferencyjna i korytarz w mixed-zonie przypominałyby nocny autobus w trakcie juwenaliów. A ścisk przy barierce odgradzającej reporterów od piłkarzy – rockowy koncert.

19.44
Poprawione składy:

Image and video hosting by TinyPic

Wystawienie Schurrle, Reusa i Klose oznacza, że Joachim Loew spodziewa się – tu was nie zaskoczymy – wyjątkowo cofniętej greckiej obrony. Niemieccy dziennikarze są pozytywnie nastawieni do takiej rotacji i w sumie trudno się dziwić. Tak naprawdę każdy z tych piłkarzy to absolutnie najwyższa półka. Dziwić może ewentualnie brak Mario Gomeza, którego wielu ekspertów – w tym Wojtek Kowalczyk – typowało na króla strzelców turnieju.

19.38
A oto, co na temat meczu mają do powiedzenia Alexi Lalas i Michael Ballack.

19.30
„Bild” jak TVN24. Chłopcy Jogiego w drodze na stadion.

Image and video hosting by TinyPic

18.50
Wojtek Kowalczyk:

Niektórzy kreują już Ronaldo na gwiazdę turnieju, a nie zapominajmy, że na razie zagrał dopiero dwa bardzo dobre mecze. Czyli tak, jak Mandzukić czy Dzagojew. Niektórzy już nawet zaczęli pisać, że Cristiano na Euro 2012 strzela gole i asystuje. No, zaczął ładnie grać i strzelać, ale… asystuje? Kiedy? Ja żadnych jego podań, które zakończyły się na tych mistrzostwach bramką, nie pamiętam.

Nie popadajmy w euforię, nie zapominajmy też, z kim wczoraj Ronaldo się zmierzył. Z drużyną, która z trudem wyszła z grupy śmiechu, a w meczu z Portugalią praktycznie nie istniała. Nie przesadzałbym na miejscu Portugalczyków z tym zachwytem po meczu z Czechami, bo z poważnym przeciwnikiem zagrają w półfinale. Bawią mnie też te skrajne opinie – na początku turnieju Ronaldo był krytykowany, a teraz nagle jest wspaniały? Mówię – spokojnie, poczekajmy, co pokaże w półfinale. Poza tym Portugalia to nie tylko Ronaldo – to też choćby świetnie poukładana defensywa.

W półfinale na pewno zagrają Niemcy, którzy – tak przypuszczam – zdemolują Greków. Myślę też, że dziś poznamy króla strzelców – Mario Gomeza, który jak już dochodzi do sytuacji, to je z zimną krwią wykorzystuje. Tym bardziej, że – jak Ronaldo – zmierzy się z rywalem z najsłabszej grupy w historii mistrzostw Europy.

18.45
„Bild” donosi, że Niemcy mogą dziś zapisać się na kartach historii. Ewentualny triumf piłkarzy Loewa uczyni z Nationalmannschaftu jedyną reprezentację, która wygrała czternaście meczów o stawkę z rzędu.

Image and video hosting by TinyPic

18.13
Jeszcze jeden scenariusz na mecz Niemcy – Grecja, był podtekst filozoficzny, więc wracamy do finansów.

Grecja-Niemcy

17.38
Wczorajszy mecz oglądaliśmy na stadionie i mieliśmy to szczęście, że nie słyszeliśmy spektaklu, jaki odstawił Szpakowski. Rozmawialiśmy dziś jednak z kilkoma kibicami i wiemy, że zdecydowana większość z nich jest zażenowana występem Szpaka. Jako przykłady jego ignorancji padają „Barrrosz”, „Petr Nedved” i wymowa portugalskich nazwisk. Dostało się tu ikonie TVP za „Paulu Bentu”, „Rolandu” czy „Kusztodiu”… I musimy was zmartwić – nigdy nie spodziewaliśmy się, że staniemy w obronie pana Darka – ale taka wymowa, według europejskiej wersji języka portugalskiego, jest prawidłowa (brazylijska to inna bajka). Inna sprawa, że z puryzmem językowym nie ma co przesadzać i lepiej pozostać przy Paulo Bento, Rolando czy Cristiano Ronaldo. A nie „Krisztianu Hunaldu”.

17.00
default picture

Czech też już poległ, na placu boju zostały tylko oliweczki. Ale ich los też daje się być przesądzony.

Ach, te internetowe przekomarzanki…

Image and video hosting by TinyPic

16.48
Manuel Neuer, który pojawił się na przedmeczowej konferencji prasowej, został przez dziennikarzy zbombardowany pytaniami o rzuty karne. – Już wystarczająco o tym mówiłem i nie muszę się powtarzać. Oczywiście, że analizowaliśmy ze sztabem szkoleniowym, jak Grecy wykonują karne, ale nie chcemy, żeby do nich doszło. Wolimy wygrać w regulaminowym czasie.

16.35
Na razie na Twitterze o meczu Niemców cisza. Większe emocje wciąż budzi Cristiano Ronaldo i jego wczorajszy show na Stadionie Narodowym. Portugalczycy, których w gdańskim centrum medialnym jest od groma, też się tym emocjonują. Dość często pada słowo „maquina” w odniesieniu do CR.

16.29
Dziś faworyt jest jeden, więc wróćmy na chwilę do czasów, gdy mecze tych dwóch potęg były bardzo wyrównane. Legendarny mecz Grecji, niesamowity występ Socratesa.

16.12
Dziś też zajrzeliśmy na moment do jednej z szatni. Tym razem padło na Greków…

Image and video hosting by TinyPic

15.45
Greckie media piszą natomiast, że dzisiejszy mecz będzie najpewniej ostatnim wielkim sprawdzianem w karierze 33-letniego Kostasa Katsouranisa. Piłkarz Panathinaikosu przejmie opaskę kapitana od wykartkowanego Karagounisa i dostanie zadanie poprowadzenia swoich partnerów do pierwszego, historycznego triumfu nad Niemcami.

Image and video hosting by TinyPic

Aha, i jeszcze barwny cytat z Diego Maradony: „Jeśli trzystu Greków zatrzymało dziesięć tysięcy Persów, to jedenastu Greków ma szansę z jedenastoma Niemcami”.

15.30
Jak informuje Sport.pl, dzisiejszy mecz będzie się cieszył rekordowym zainteresowaniem mediów. Na PGE Arenie ma się pojawić 450 dziennikarzy prasowych, 250 telewizyjnych i 150 fotoreporterów. Jeden z naszych kolegów żartuje, że na ten mecz akredytowały się nawet niemieckie gazetki szkolne.

I sensacyjna wieść z ostatniej chwili – Loew posadzi Mario Gomeza na ławce, a zamiast niego postawi na Miroslava Klose, dla którego będzie to pierwszy występ w tegorocznym turnieju od pierwszej minuty.

Image and video hosting by TinyPic

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama