Euro okazuje się kopalnią głupot i absurdów. A my głupoty, o ile są faktycznie zabawne i w miarę nieszkodliwe dla zdrowia i umysłu, lubimy i chętnie je publikujemy. Bo głupoty były, są i będą. Jeśli coś ciekawego wpadnie wam w ręce, dajcie znać. Nasze maile [email protected] oraz [email protected] są do waszej dyspozycji. No to ruszamy z kolejną odsłoną cyklu.
***
Skutki meczu Polska-Czechy:
***
Mała zagadka – gdzie jest Mesut Oezil?
***
Leonardo Bonucci ucisza Mario Balotelliego:
***
Najbardziej kosztowne majtki Nicklasa Bendtnera. Za pokazanie logo firmy został zawieszony na jeden mecz i zapłacił karę w wysokości osiemdziesięciu tysięcy funtów.
***
Przed ostatnim meczem Holendrów Rafael van der Vaart był w wyjątkowym nastroju do żartów.
***
Przedstawiciele Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej nie są zbyt szczęśliwi, że Euro odbywa się na terenie ich kraju. Argumentacja doprawdy interesująca. – Ludzie stracili kontrolę nad swoimi zachowaniami, ich dusze opanował grzech. Popatrzcie na kibiców – to już nie są twarze ludzkie, lecz podobne do zwierzęcych, małpich – uważa metropolita Filaret Denysenko.
***
A tak na Euro bawią się Hiszpanie:
PT, JO


