EUROLIVE: Bendtner zawieszony i musi sięgnąć głęboko do kieszeni

redakcja

Autor:redakcja

18 czerwca 2012, 12:37 • 4 min czytania

Codzienny standard – plotki, ciekawostki, wypowiedzi, screeny i youtube. Jeśli sami znajdziecie jakieś interesujące materiały, możecie nam podsyłać na [email protected].

EUROLIVE: Bendtner zawieszony i musi sięgnąć głęboko do kieszeni
Reklama

KLIKNIJ, Ł»EBY ODŚWIEŁ»YĆ
19.50
Chorwacja dla odmiany odlicza czas i zwraca uwagę na żart w biurach prasowych UEFA, w których wizualizowano końcowy rezultat spotkania. Naturalnie eliminujący Włochów.

Reklama

Nastroje kibiców najlepiej odda z kolei wspólne zdjęcie Hiszpanów bawiących się wspólnie z przybyszami z Bałkanów na gdańskich ulicach.

19.30
Dobra, do dzisiejszych meczów jeszcze ponad godzina, ale pora spojrzeć na tych, co walczą o awans. Niezależnie jak potoczą się wydarzenia w meczu Chorwacja-Hiszpania i niezależnie od ewentualnej ustawki tych drużyn, Cesare Prandelli pozostanie selekcjonerem Italii. – Nie musimy non stop przypominać, że ma z nami podpisany czteroletni kontrakt i na pewno poprowadzi nasz zespół na mistrzostwach świata w Brazylii – mówi prezes włoskiego związku piłkarskiego, Giancarlo Abete.

17.10
Wyjaśniła się sprawa Szewczenki. Informowaliśmy, że Ukrainiec może jutro nie zagrać z Anglią z powodu urazu kolana, ale nie wygląda to tak źle. 35-latek trenował dzisiaj normalnie z resztą kolegów.

16.25
Włosi jednak mają prawo się obawiać? Vicente del Bosque może dziś zaszokować jeszcze większą pomysłowością niż w pierwszym meczu fazy grupowej, kiedy grał bez napastnika.

– Chcemy wyjść na Chorwację z trzema obrońcami i nie wykluczam, że przesunę na bok stopera lub uczynię tak z Pedro, który dałby tam sobie radę. Mamy piłkarzy, którzy chcą grać, więc nie widzę żadnego problemu. Nie zamierzam jednak oszczędzać swoich piłkarzy, bo gramy kluczowy mecz o wyjście z grupy – mówi selekcjoner „La Furia Roja” dla radia „Cadena Ser”.

16.11
Tak awans do ćwierćfinału świętują Portugalczycy:

15.59
Hiszpanie piszą dziś o tym, że bukmacherzy nie wykluczają wyniki 2:2 w meczu „La Furia Roja” z Chorwacją. Cytują też Włochów, którzy boją się tego najbardziej i od dywagacji zaczynają wszystkie dzisiejsze wydania spotowych dzienników. Ewentualny wysoki remis będzie bowiem eliminował z dalszej gry „Squadra Azzurra”, niezależnie od wygranej Italii z Irlandią.

15.45
Tomas Rosicky wyjechał do Pragi, żeby podleczyć kontuzję Achillesa. Piłkarz Arsenalu ma jutro wrócić do Wrocławia, ale już po meczu z Polską mówił: – Mam bardzo małe szanse na występ w ćwierćfinale, minimalne…

15.02
Nicklas Bendtner nie musi pluć sobie w brodę, że zostałby największym frajerem fazy pucharowej w razie awansu Danii do ćwierćfinału. Napastnik Sunderlandu został zawieszony na jeden mecz kadry o punkty i ukarany grzywną w wysokości 100 tysięcy euro.

Poszło oczywiście o słynne reklamowanie gaci w meczu z Portugalią:

14.45
– Nie mówmy o indywidualnych popisach. Najważniejszy jest występ całego zespołu, a ja mam prawo być dumny. Radziliśmy sobie znakomicie przez trzy mecze – mówi Paulo Bento, cytowany przez angielskiego „Guardiana” po meczu z Holandią (2:1). Zajrzymy głębiej do dzisiejszego wydania dziennika…

Holendrzy bez punktów na imprezie. Zwycięzców zwykle należy zignorować, ale nie w przypadku tej ekipy. Zwłaszcza, że dwa lata temu była tak blisko szczytu, docierając do finału mistrzostw świata. Nikt nie mógł przypuszczać, że nawet przy drobnym regresie, zespół przegra wszystkie mecze grupowej.

Portugalia jest natomiast spokojna o ćwierćfinał. Ronaldo wreszcie zagrał na poziomie wymaganym na mistrzostwach Europy: – Osiągnęliśmy swój cel.

(…)

„Oranje” od lat są poukładaną ekipą, ale tym razem życzono sobie od nich zbyt wiele. Portugalia wyglądała za to jak zespół, który dopiero wczoraj zaczynał swój udział w turnieju. Wszystko układało się po myśli piłkarzy Bento.

14.20
Angielski serwis „talkSPORT” podaje informację, że Chelsea obserwowała w czasie Euro 2012 فukasza Piszczka. Cóż, byłoby lepiej, gdyby przez cały sezon śledzono jego występy w Dortmundzie.

14.10
Ukraińcy już nie mogą doczekać się jutrzejszego meczu z Anglią. – To niesamowicie ważny mecz dla całego naszego kraju. Być może najważniejszy w historii, bo mamy szansę dojść do ćwierćfinału. Marzymy o tym, by zajść dalej niż Polska i mamy tylko nadzieję, że Szewczenko będzie zdolny zagrać. Pozostały mu dwa dni, żeby powrócić do pełnej sprawności, choć wszystko powinno być w porządku. Ma trochę wody w kolanie, ale od czego mamy pomoc lekarską – mówi Andrij Woronin w rozmowie ze „Sky Sports”.

13.40
Wczoraj nie dawaliśmy spokoju kadrze Smudy i cytowaliśmy reakcje mediów na świecie. Dziś poczytamy jeszcze trochę o wielkich przegranych z kraju Tulipanów…

– Musimy spojrzeć w lustro i sobie uświadomić, co właśnie zrobiliśmy. Przegraliśmy trzy mecze z rzędu, a przed dwoma laty odnosiliśmy jeszcze sukces. Wszyscy wygrywamy razem i wszyscy razem przegrywamy. Jeśli coś dzieje się w naszym zespole, na pewno nie wychodzi to na zewnątrz. Ale możecie mi wierzyć, że wszyscy staraliśmy się odwrócić bieg wydarzeń – mówi Arjen Robben.

13.28
Fajny, naprawdę fajny zbiór filmów z kibicami na Euro:

12.58
Według witryny goal.com, kadra Smudy nadal w grze na Euro.

12.55
Edwin van der Sar wypowiada się krytycznie o reprezentacji „Oranje”: – Wciąż jestem w szoku, bo wiele rzeczy od początku nie funkcjonowało u nas poprawnie. Myślę też, że to koniec kariery reprezentacyjnej dla Marka van Bommela, bo w zespole muszą zajść pewne zmiany. Jestem rozczarowany wynikiem, bo wystarczy spojrzeć na nasze sukcesy w ostatnich latach. Maarten Stekelenburg zagrał nieźle, ale ogólnie nasz występ po przerwie był zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama