EUROPRASÓWKA: Holenderskie media liczą na cud w ostatniej kolejce

redakcja

Autor:redakcja

14 czerwca 2012, 07:29 • 6 min czytania

Ciąg dalszy naszej nowej rubryki, którą zastąpiliśmy „lajfa”. Dziś, co zrozumiałe, sporo pisze się o nieudolności Holendrów, którzy praktycznie pogrzebali swoje szanse na sukces w imprezie po porażce z Niemcami.
GRUPA A

EUROPRASÓWKA: Holenderskie media liczą na cud w ostatniej kolejce
Reklama

CZECHY
W czeskich mediach dominuje temat Niemców i Holendrów.

Holandia przegrała dwa mecze na starcie rywalizacji wielkiej imprezy i nie kryła rozczarowania. Selekcjoner Bert van Marwijk mówił: – Po trafieniu Robina, nasi rywale zaczęli mieć problemy, ale niestety to wszystko przypadło na zbyt późną fazę meczu. Graliśmy jednak dobrze i jesteśmy optymistami przed ostatnim meczem.

Reklama

Dalej możemy natomiast przeczytać, że Cech i Rosicky na 75% zagrają z Polską, a więc nic nowego.

ROSJA
Od kilku dni o zespole Advocaata nie da się pisać z pominięciem Ałana Dzagojewa.

– Ałan jest fantastycznym piłkarzem. Nie jest zresztą tajemnicą, że sporo kosztowały go przygotowania do imprezy po kontuzji, ale zbiera tego efekty. Myślę, że zasługuje na transfer do jednego z czołowych europejskich klubów. Zwłaszcza, że jest młody i wciąż będzie się rozwijał – opowiada Wasilij Bieriezucki, który występuje z nim na co dzień nie tylko w kadrze, ale i CSKA Moskwa.

GRECJA
W pierwszych dwóch meczach działy się bardzo dziwne rzeczy, bo nie potrafimy od początku wejść dobrze w spotkanie. A takich kłopotów nie mieliśmy nigdy. Wciąż jednak wierzę w nasz zespół przed starciem z Rosją, bo jesteśmy dobrze przygotowani. Do tej pory należały jednak do nas drugie połowy, bo z Polską i Czechami wypadaliśmy bardzo dobrze po przerwie. Mamy jednak charakter, żeby odwrócić całkowicie złą kartę z pierwszych dwóch meczów – mówi selekcjoner, Fernando Santos.

GRUPA B

HOLANDIA
Pora zatrzymać się na moment przy Holandii, która budzi chwilowo największe emocje na turnieju. Dziś w mediach można poczytać dość sporo przeprosin piłkarzy zawstydzonych porażką z Niemcami…

– Przepraszam wszystkich za to, co się wydarzyło. To bardzo trudny moment. Coś, czego się nie spodziewaliśmy. Mam wrażenie, że wcisnęliśmy to zwycięstwo Niemcom. Wiemy jednak, że mamy szansę z Portugalią, więc nadal będziemy walczyć – mówi Wesley Sneijder.

– Mieliśmy dwie dobre szanse, bo postawiliśmy wszystko na jedną szalę. Robin van Persie zdobył wtedy piękną bramkę, ale wiedzieliśmy, że należy uważać. Niemcy są bowiem niesamowicie groźni w kontrataku. Po meczu wszyscy byli niesamowicie zawiedzeni, bo zupełnie inaczej wyobrażaliśmy sobie start turnieju. Teraz musimy dać z siebie wszystko z Portugalią – tłumaczy rezerwowy Dirk Kuyt.

Redakcja „De Telegraaf” pisze natomiast:

Po dwóch meczach imprezy w Polsce i na Ukrainie, występ Holandii może lada dzień zakończyć się kompletnym fiaskiem. Po porażce z Danią na inaugurację, tym razem wyższość nad „Oranje” udowodnili Niemcy. Nasze szanse na awans do kolejnej rundy są teraz minimalne. Warunkiem jest wygrana minimum dwoma trafieniami z Portugalią i liczenie, że Duńczycy nie urwą punktu Niemcom.

DANIA
Frustracja w Skandynawii po porażce 2:3 z Portugalią nie umywa się do lamentów w niderlandzkich mediach, ale i tam nikomu nie jest zbyt wesoło.

– To niesamowicie frustrujące. Nasi rywale zagrali nieźle, ale z czasem pojawił nam się pomysł, jak ich zatrzymać. Długo rozmawialiśmy ze sobą w przerwie i w drugich 45 minutach było widać znaczącą poprawę. Cóż, podejmowaliśmy spore ryzyko, a wtedy ciężko uniknąć błędów. Jednak takie pomyłki nigdy nie powinny przydarzyć się w spotkaniu tej rangi – wyjawił kapitan Daniel Agger.

NIEMCY
Nasi zachodni sąsiedzi rozpływają się nad sukcesem swojego zespołu i komplementują Mario Gomeza, który otrzymał od Bilda najwyższą notę 1. Dla odmiany oberwało się Arjenowi Robbenowi – jego występ sklasyfikowano jako „poniżej krytyki”. Gwiazdor Bayernu otrzymał 5.

Mehmet Scholl kończy utarczki słowne z Mario Gomezem, któremu zarzucał, że snajper Bayernu nie wraca i nie pomaga kolegom w żaden sposób w okolicach własnej połowy: – Tym razem jestem niesamowicie dumny z Mario. Był nieprawdopodobnie zaangażowany w grę.

PORTUGALIA
W Portugalii bez niespodzianek. Po wygranej 3:2 z Danią wszystkich interesowała tylko wypowiedź Ronaldo, który co rusz marnował kolejne okazje.

– Nie, nie wpływały na mnie przyśpiewki Duńczyków, którzy krzyczeli non-stop „Messi, Messi”. Rok temu Argentyńczyk odpadł w Copa America, pomimo występów na własnym boisku. To chyba jeszcze gorsze, prawda? Ja dla odmiany ciągle gram na Euro i czuję się dobrze. Nie potrzebuję żadnych goli na swoim koncie, jeśli mielibyśmy wygrać turniej.

GRUPA C

HISZPANIA
Wincent Vicente del Bosque nie uważa, żeby Irlandia zamierzała wystąpić w dniu dzisiejszym w roli kelnera dostarczającego punkty: – Uważam, że to zespół, którego jak najbardziej można się obawiać. Irlandia ma sporo indywidualnych zagrożeń, przede wszystkim na skrzydłach. Zdecydowana większość to w dodatku gracze wysocy, bardzo silni. Mamy nadzieję, że znajdziemy jednak na nich sposób.

WفOCHY
Cesare Prandelli uspokaja kibiców i dziennikarzy: – Widziałem, że Mario Balotelli jest skoncentrowany, ale nie wykluczam zmian na mecz z Chorwatami. Słyszałem opinię Slavena Bilicia, że Luka Modrić jest lepszy od Andrei Pirlo. Powiem tak: najpierw powinien wygrać parę trofeów, jeśli chcę być z nim w ogóle porównywany.

IRLANDIA
Pora, żebyśmy przypomnieli sobie nasze nastawienie z meczu w Paryżu! – nawołuje Richard Dunne przed meczem „Eire” z Hiszpanią.

– To podobny mecz do tego, który rozegraliśmy w listopadzie 2009 z Francją w barażach do mundialu. Przegraliśmy wtedy pierwszy mecz u siebie, ale byliśmy niesamowicie groźni na ich boisku. Nawet pomimo ostatecznego odpadnięcia.

CHORWACJA
Dziś – w obliczu rywalizacji z Włochami – na Bałkanach pisze się, jaką przemianę na przestrzeni lat przeżyła Hrvatska.

Od Bobana do Modricia. Nadszedł czas, żeby Luka udowodnił w kadrze swoją wielkość z zespołem niezwykle utytułowanym. To będzie jeden z największych meczów dla jego generacji. Owszem, mamy utalentowanych piłkarzy takich jak Jelavić, Mandżukić i Srna, ale nadszedł czas, by potwierdzić to z zespołem klasy światowej.

(…)

Oby wszystko ułożyło się jak w eliminacjach do Euro 96, kiedy ograliśmy Italię 2:1 w Palermo.

Nie obyło się też bez bardzo nietypowego skandalu. Członkini ministerstwa kultury i kobieta zatrudniona w miejskim ratuszu… poruszały się topless po Poznaniu. Ale to nie wszystko – kobiety dopuściły w meczu z Irlandią, by jeden z fanów Wyspiarzy całował publicznie ich piersi. Ostro, ale raczej nie mamy czego zazdrościć…

GRUPA D

FRANCJA
Nad Sekwaną zupełna olewka tematów związanych z kadrą „Les Bleus”. Najciekawsza wiadomość odnosi się do Bafetimbiego Gomisa, który ostatecznie nie został powołany na turniej. Napastnik Olympique Lyon został oskarżony o gwałt na 38-letniej kobiecie.

ANGLIA
Dosyć spokojny dzień także w Anglii, gdzie cała uwaga skupia się na odejściu Harry’ego Redknappa z Tottenhamu. Można też przeczytać rozmówkę z Jordanem Hendersonem, którego powołanie do kadry krytykował oszołom Joey Barton. – Muszę wreszcie zamknąć usta wszystkim krytykom. Sam nie mam jednak wyczucia, żeby na świeżo stwierdzić, kiedy gram dobrze, a kiedy źle. Zależy mi jednak, by mieć pewność, że trenuję z wystarczającym zaangażowaniem.

UKRAINA
Oleg Błochin tonuje nastroje w ekipie współgospodarza turnieju: – Nie rozumiem całej tej euforii po naszym meczu ze Szwedami. Wygraliśmy dopiero jeden mecz, a jeśli przegramy dwa kolejne, niczego nie osiągniemy. Nie ma zatem powodów, by niepotrzebnie się cieszyć.

SZWECJA
Szwedzi darują sobie już komentarze pod adresem własnych piłkarzy i odliczają dni do meczu z Anglią. Dziś nie przeczytamy zbyt wielu interesujących wiadomości. No chyba, że kogoś interesuje, że Ola Toivonen znalazł się na celowniku Rubina Kazań.

Najnowsze

Niemcy

„Traktował nas jak g***o”. Trener Pyrki krytykowany przez byłego gracza Serie A

Maciej Bartkowiak
0
„Traktował nas jak g***o”. Trener Pyrki krytykowany przez byłego gracza Serie A
Piłka ręczna

Otwarta droga dla klubów z Azji i Afryki do Ligi Mistrzów

AbsurDB
0
Otwarta droga dla klubów z Azji i Afryki do Ligi Mistrzów
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama