Fajny, naprawdę fajny felieton poznańskiego kibica, Ernesta na temat polityki transferowej Lecha oraz ostatniego listu Wiary Lecha do Piotra Rutkowskiego.
Manuel Arboleda niedługo będzie się nadawał co najwyżej do sprzątania peronu, a młody Kamiński chyba nie ma jeszcze stosownych uprawnień by zostać kierownikiem całej ochrony naszych kolei. Jasne, jest Drygas, Możdżeń i dancing queen Drewniak, ale to mimo wszystko są młode wilki, którymi musi pokierować jakiś doświadczony kolejarz, a przede wszystkim – którzy muszą mieć ludzi trafiających węglem do kotłów.
(…)
Co gorsza fundator całej kolejki, człowiek opłacający cały ten kolejarski biznes, nie ma chyba zamiaru rekrutować nowych kadr. Aktualnie w kontekście gry w Lechu mówi się o Kiełbie, Lisowskim, Stebleckim i Wszołku. Wybaczcie panowie, ale Kolejorz zasługuje, by grać w inny sposób, niż jeżdżąc na dupach jak Korona. Zasługujemy, by zbierać punkty tak jak w mistrzowskim sezonie. Zasługujemy na jakość, na transfery!
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].