W Madrycie przestają chłodzić szampany. Dwa miesiące pościgu Barcy

redakcja

Autor:redakcja

24 marca 2012, 11:28 • 3 min czytania

– W szeregi zespołu Mourinho wkradła się nerwowość. Zawodnikom wyraźnie brakuje pewności siebie – pisze na łamach katalońskiego „Sportu” Lluís Mascaró, zastępca naczelnego hiszpańskiego dziennika. – Jestem przekonany, że przewaga w tabeli jeszcze może się zmniejszyć. Barcelona wraca do walki o tytuł – dodaje.
Real niespodziewanie zremisował dwa ostatnie mecze, czym sam, nieproszony, zniwelował swoja przewagę do sześciu punktów. Znów zaczęto dyskutować, czy pościg „Blaugrana” może się okazać skuteczny. Bukmacherzy nieśmiało zareagowali na nagle wahnięcie. Ich kursy nadal jasno wskazują faworyta, ale już sama seria ostatnich występów Realu symbolicznie pokazuje, że zatrzymać może ich tylko jedna drużyna. Może warto zaryzykować i w razie udanej pogoni trzykrotnie pomnożyć włożoną stawkę?

W Madrycie przestają chłodzić szampany. Dwa miesiące pościgu Barcy
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

– Sześć punktów to wciąż bardzo dużo. Nie możemy oczekiwać, że uda nam się wygrać już wszystko do końca – ucisza ten wczesny entuzjazm Guardiola. Ale spójrzmy na to obiektywnie: sześć punktów, kwestia dwóch meczów… A w dodatku za chwilę to Real przyjedzie na Camp Nou i nie będzie występował tam w roli faworyta. Czyli ręce na kołdrę, bez popadania w euforię, ale wszystko może się zdarzyć.

Reklama

EXPEKT: Ligę wygra: Real – 1.30 ; Barcelona – 3.20

Do końca sezonu zostało dziesięć kolejek. Bukmacherzy nie przewidują, by już dzisiaj cokolwiek zmieniło się w górze tabeli, bo i Real, i Barcelonę uznają za zdecydowanych faworytów swoich meczów. Nic nie robią sobie z tego, że Mallorca nie przegrała w lidze czterech ostatnich spotkań, a w dodatku podopiecznych Guardioli podejmie dziś na własnym terenie, gdzie ogrywała już Villarreal (4:0) czy Atletico.

Wierzą w Barcelonę, która w sześciu ostatnich meczach strzeliła dziewiętnaście goli, a jedenaście z nich przypadło w udziale samemu Messiemu. Barca, ogółem, zbliża się do granicy 158 trafień w sezonie we wszystkich rozgrywkach, czym już niedługo ustanowi strzelecki rekord, licząc od początku ery Pepa Guardioli. W ostatnim starciu z Mallorcą wygrała pewnie 5:0, ale niech za przestrogę służy jej Osasuna. Ją też potrafiła miażdżyć 8:0, przy 80-procentowym posiadaniu piłki, a w rewanżu przegrała 2:3.

BET-AT-HOME: Mallorca – Bacelona 1×2 15.00 – 5.50 – 1.20
BETCLIC: Messi strzeli Mallorce – 1.30

W Realu kotłuje się od środowego remisu z Villarrealem. Sztab szkoleniowy Mourinho odmówił udziału w przedmeczowej konferencji prasowej i zamknął przed dziennikarzami otwarty zwyczajowo trening. Pora jednak na przełamanie – stracić punkty u siebie z takim zespołem, jak Real Sociedad, który przegrał cztery ostatnie wyjazdowe spotkania i ma na koncie mniej goli niż sam Cristiano Ronaldo, byłoby dużym wstydem. Przypadkiem dokopaliśmy się do statystyki, że na Bernabeu udało im się wygrać tylko trzy razy w historii.

– Dwa ostatnie remisy Realu nie są niebezpieczne dla niego. Najbardziej niebezpieczne są dla nas. Wiem, że będziemy musieli cierpieć bez piłki, a i tak zagrać na najwyższym możliwym poziomie – mówił przed dzisiejszym meczem trener przyjezdnych. Ale po Sociedad jest jeszcze dziewięć innych kolejek…

BET-AT-HOME: Real – Sociedad 1×2 1.10 – 8.50 – 18.00
BETCLIC: Higuain strzeli Realowi Sociedad – 1.60

Sami napisaliśmy kiedyś: „w Madrycie nastała ulga i rozprężenie, Królewscy powoli chłodzą szampany”. Wygląda na to, że pora wyciągnąć ręce z lodówki. Dziś nic nie jest dla nich formalnością, jaką wydawało się jeszcze kilka tygodni temu…

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama