Stanisław Czerczesow, trener Tereka: – Powitam Smudę z otwartymi ramionami!

redakcja

Autor:redakcja

12 marca 2012, 19:11 • 4 min czytania

– Jestem pewien na sto procent, że Rybus i Komorowski zagrają na Euro i mogę wszystkich zapewnić, że zrobię wszystko, żeby ich jak najlepiej przygotować do turnieju. No dobra, nie mogę mieć pewności, ale liczę, że trener Smuda będzie obiektywny i powoła ich obu. Proszę przy okazji mu przekazać, że jeśli będzie miał do mnie jakieś pytania, to zawsze służę pomocą – opowiada w rozmowie z Weszło trener Tereka Grozny, Stanisław Czerczesow.
Można zaryzykować stwierdzenie, że Stanisław Czerczesow ma słabość do Polaków?
Sporo ich poznałem w trakcie mojej kariery. Grałem na przykład z Piotrem Nowakiem w Dynamie Drezno i z Rado Gilewiczem w Tirolu Innsbruck. Teraz pracuję natomiast z trzema Polakami i jestem z tego bardzo zadowolony. Polacy to naród chętny do pracy, o dobrej mentalności, a zawodnicy, których mam teraz w Tereku, prezentują wysoką jakość.

Stanisław Czerczesow, trener Tereka: – Powitam Smudę z otwartymi ramionami!
Reklama

Kiedy Marcin Komorowski i Maciej Rybus wzbudzili pana zainteresowanie?
Wie pan, obserwuję bardzo wiele lig europejskich. Śledzę rozgrywki w Norwegii, Finlandii, Anglii, także w Polsce. Akurat potrzebowałem zawodników na te pozycje – skrzydłowego i środkowego obrońcy. Usłyszałem od któregoś z moich znajomych o Rybusie i Komorowskim, a potem obejrzałem dwa mecze mojego byłego klubu, Spartaka z Legią, w których wypadli OK. Nie chciałem jednak otwarcie mówić, że jestem nimi zainteresowany, bo wiem, że innym klubom rosyjskim Rybus też wpadł w oko.

Po dwóch pierwszych meczach ich nazwiska pewnie zapisało jeszcze więcej rosyjskich skautów.
Spokojnie, oni jeszcze potrzebują trochę czasu na aklimatyzację. Na razie zagrali w dwóch meczach, oba zwyciężyliśmy, Rybus strzelił nawet bramkę, ale żeby pokazali pełnię możliwości, musimy jeszcze poczekać.

Reklama

Media rosyjskie bardzo pozytywnie oceniły ich występy.
Nie interesuje mnie, co pisze prasa, bo dziennikarze mają specyficzne podejście. Dla mnie Rybus to młody, utalentowany i kreatywny zawodnik, ale pełna aklimatyzacja zajmie mu pewnie jeszcze z dwa tygodnie. Komorowski pewnie szybciej zrozumie partnerów, bo to środkowy obrońca. Wkrótce będziemy mieli z obu Polaków jeszcze więcej pożytku.

A z Piotrem Polczakiem? On wypadł ze składu już dawno.
Polczak nie grał jeszcze zanim przyszedłem do Tereka. Ale z niego też jestem zadowolony. To dobry piłkarz. Widać, że cieszy się z tego, że znajduje się w tym klubie. Bardzo pozytywny facet.

Sergei Pareiko, były bramkarz Rotora Wołgograd i Toma Tomsk, a obecnie Wisły Kraków, uważa, że po kilku latach gry w rosyjskim średniaku ciężko się zmotywować do dalszej pracy. Bo wyżej niż szóste-siódme miejsce się nie przeskoczy.
Wie pan, ja zdobyłem w swojej karierze siedem mistrzostw i myśli pan, że zadowala mnie siódme miejsce? Spokojnie, będziemy walczyć o europejskie puchary. Zanim Komorowski i Rybus trafili do Tereka, rozmawiałem z nimi, sprawdzałem ich mentalność i wiem, że mają chęci, żeby się rozwijać. Legia pewnie jest na nas zdenerwowana, że ich kupiliśmy, ale w Tereku też będą mogli coś osiągnąć. Przy okazji – życzę Legii wszystkiego najlepszego w lidze.

Rybus po podpisaniu kontraktu z Terekiem stwierdził, że nie wyklucza, że po roku odejdzie do mocniejszego rosyjskiego klubu.
Chwileczkę, z tego, co wiem, to kupił go Terek, a nie inny klub. Nie ściągamy zawodników po to, żeby oddawać ich innym, tylko po to, żeby zbudować mocny klub. Chciałbym być może już w następnym sezonie awansować z tą drużyną do europejskich pucharów. Mamy zamożnego właściciela, ładny, nowy stadion i planujemy kolejne transfery. Rosyjscy dziennikarze już mnie pytali, czy będziemy chcieli kiedyś sprzedać Rybusa, ale ja tej chwili o tym nie myślę. Bardzo na niego liczę w moim zespole.

Selekcjoner Franciszek Smuda powiedział, że Rybus mógł wybrać lepiej…
Mam szacunek do pana Smudy, ale sam grałem np. w Bundeslidze i wiem, jakie stawiają tam wymagania. Rybus musi się jeszcze rozwinąć, żeby trafić do tak mocnej ligi i być w niej liczącym się piłkarzem.

Najpierw czeka go pewnie udział w Mistrzostwach Europy. A jak ocenia pan szanse Komorowskiego na Euro?
Jestem pewien na sto procent, że obaj wystąpią na tym turnieju i mogę wszystkich zapewnić, że zrobię wszystko, żeby ich jak najlepiej do tego przygotować. No dobra, nie mogę mieć pewności, ale liczę, że trener Smuda będzie obiektywny i powoła ich obu. Proszę przy okazji mu przekazać, że jeśli będzie miał do mnie jakieś pytania, to zawsze służę pomocą. A jeżeli będzie chciał przyjechać do Groznego, żeby obejrzeć Rybusa i Komorowskiego na żywo, to powitam go z otwartymi ramionami. Zapraszam!

Rozmawiał TOMASZ ĆWIÄ„KAفA

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama