O młodzieży Lecha i o Błaszczykowskim, który uciekł z internatu

redakcja

Autor:redakcja

29 lutego 2012, 14:14 • 5 min czytania

Młodzi zawodnicy Lecha, którzy prężyli swoje ciała przed kamerą i wypinali w jej kierunku gołe dupy, zostali odsunięcie od treningów do czasu wyjaśnienia sprawy. Poznęcaliśmy się nad tymi członkami ekipy „Kolejorz Girls”, bo ewidentnie o to poprosili, natomiast dziś można napisać tekst trochę spokojniejszy. Bo czy powinni ci piękni chłopcy zostać wywaleni z klubu, jak sugeruje bardzo wiele osób, zwłaszcza kibiców Lecha? Nie, to nie rozwiązywałoby problemu. Problem leży zupełnie gdzie indziej.
Ci „piłkarze” karę już otrzymali – jest nią wstyd. Całkiem możliwe, że wstyd na tyle silny, że pewne rzeczy zrozumieli i poprzez terapię szokową wyleczyli się z wszelkich idiotyzmów. Jeśli Szymon Drewniak, podobny zdolny chłopak, reprezentant Polski w swojej kategorii wiekowej, wyjdzie w meczu ligowym i strzeli gola, ktoś zaraz zapyta: – To ten zniewieściały z filmiku? Gdziekolwiek pojedzie, jeszcze przez jakiś czas ludzie będą mówi: – Hej, widziałem się jak tańczysz w majtkach i bez nich! Tylko wczoraj filmik z imprezy obejrzało ponad 120 000 osób, co oznacza, że jego oglądalność była lepsza niżâ€¦ oglądalność spotkania ekstraklasy transmitowanego w telewizji. Drewniak musi mieć świadomość – jego gołą dupę widziało więcej osób niż zobaczy jego debiutanckiego gola.

O młodzieży Lecha i o Błaszczykowskim, który uciekł z internatu
Reklama

Ktoś napisał, że Weszło zrobiło im krzywdę i zaszkodziło. Chyba nie. Jeśli już – pomogło, chociaż oni sami na tym etapie życia mogą mieć na ten temat inne zdanie. Pomogło, ponieważ dostali obuchem w łeb i teraz albo faktycznie postawią na piłkę, albo będą się bawić dalej mimo tak mocnego sygnału ostrzegawczego. Ich wybór, ale postawienie na opcję numer dwa oznaczałoby, że są kompletnymi cymbałami (niewykluczone), których nie ma sensu żałować.

Największą jednak winą (a może zasługą?) zawodników jest to, że wrzucając nagranie do sieci, skompromitowali Lecha i cały system szkolenia młodzieży. Teraz, całkiem słusznie, każdy rodzic zastanowi się: czy aby na pewno chcę oddać swojego syna do tego właśnie klubu? Na nagraniu widzimy rozwydrzonych małolatów, których twarze i zachowania nie wskazują, żeby bawili się tylko i wyłącznie w rytm muzyki. Nagranie jest długie, dziesięciominutowe, stanowi ewidentny dowód, że młodzież w internacie puszczana jest samopas i nie ma nad nią żadnej kontroli. Ł»adnej. I tu należałoby się zastanowić, czy aby na pewno system koszarowania młodzieży w piłkarskich internatach sprawdza się, zwłaszcza, gdy w tych internatach brakuje jakiejkolwiek kontroli ze strony osób dorosłych?

Reklama

Zasadne pytanie – ilu piłkarzy odpowiednio przygotowanych mentalnie do grania w piłkę opuściło szkółkę Amiki Wronki, a później Lecha Poznań? Tyle lat szkolenia, tylu puszczonych w świat zawodników, a ilu… takich na sto procent normalnych, świadomych celów i szansy, jaką im stworzono? Jeden Grzegorz Wojtkowiak zdaje się być chłopakiem bez jakichkolwiek zawirowań, ale reszta? Najlepsi zawodnicy, którzy przewinęli się przez internat – Dariusz Dudka i Marcin Burkhardt – albo do dziś w pełni nie wydorośleli i marnują swój talent (jak Burkhardt), albo zostali postawieni do pionu przez życie, w sposób drastyczny (jak Dudka). Trudno jednak stwierdzić, by byli kompletnymi produktami szkółki piłkarskiej. Bo szkółka piłkarska to nie tylko nogi, ale też głowa.

Niestety, ale internat to koszarowanie mądrych z głupimi, odpowiedzialnych z lekkoduchami, abstynentów z pijącymi. I tak dalej. Kto zna życie ten wie, że w dużej grupie nastolatków często to idioci mają największy posłuch i niestety prędzej czy później sprowadzają tych mądrzejszych od siebie do swojego poziomu. Można więc zastanawiać się – czy internaty mają sens? To zawsze wygodne – władować czterech 16-latków do jednego pokoju i niech się dzieje, co chce. Tylko do czego to prowadzi?

Gdzieś na dysku w komputerze odnaleźliśmy dzisiaj stary wywiad zrobiony z Jakubem Błaszczykowskim. Fragment…

– Wspominałeś kiedyś o internacie w Zabrzu, w którym wszyscy młodzi piłkarze ciągle pili.

– Nie to, że pili…

– I jeszcze brali narkotyki.

– No, tego typu rzeczy. Ostatnio słyszałem, że ludzie związani ze szkółką Górnika powiedzieli, że to ja nie potrafiłem się zaaklimatyzować. Ł»e byłem odludkiem. Ł»e byłem inny. No to ja się cieszę, że byłem inny i że jestem tu, gdzie jestem. Z całego tego internatu tak naprawdę grają w piłkę jeszcze Bandrowski i Piszczek, ale oni też trzymali się z boku. Cała ta reszta gra po trzecich ligach. A talent mieli naprawdę olbrzymi. Dziwię się, że nie zaistnieli, ale to ich życie. W zasadzie nie interesowało mnie, co oni robili, ale przeszkadzało mi, że często nie mogłem spać po nocach. Po trzech czy czterech miesiącach odszedłem. Miałem zresztą o to lekki zatarg z Jurkiem Brzęczkiem, bo on chciał, żebym został. Ale czułem, że stoję w miejscu. Nie miałem radości z piłki. To, co na boisku w Częstochowie wydawało mi się proste, tam stawało się problemem.

Ilu takich Błaszczykowskich za dziesięć lat zamiast filmiku z pięknymi bramkami będzie mogło sobie puścić filmik z wypinaniem gołej dupy do kamery? Ilu myśli, że fajnie spędza wieczory – niegroźnie w gruncie rzeczy – by ocknąć się w czwartej albo piątej lidze?

Różne są systemy. Barcelona też stawia na internat, z tym że tam panuje bezwzględna dyscyplina, a zawodnicy stale są pod okiem wychowawców. Anglicy wybrali inne rozwiązanie – młodych piłkarzy umieszczają u miejscowych rodzin, co oznacza, że każdy z zawodników jest względnie odseparowany od grupy, ma swój własny świat i prowadzi dość normalne życie u rodziny zastępczej. I na pewno nie jest to życie składające się z codziennych imprez.

W Polsce mamy internaty, w których juniorzy robią co chcą. Może do tego ten filmik był potrzebny – żeby ludzie decyzyjni zrozumieli, że wcale nie kształcą piłkarzy, tylko finansują wieczne wakacje bananowej młodzieży? Chyba nie taki był zamysł twórców szkółek, nie taki był zamysł rodziców wysyłających dzieci na drugi koniec Polski. I – tak naprawdę – nie taki był też zamysł samych młodych zawodników…

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama