Marcin Kuś przy golu na 1:0 w meczu z Fenerbahce posłał piłkę nie tyle na głowę kolegi, co… w głowę kolegi. Musiało boleć. Ostatecznie Istanbul BB wygrał 3:2.
Reklama
26 stycznia 2012, 20:33 • 1 min czytania
Marcin Kuś przy golu na 1:0 w meczu z Fenerbahce posłał piłkę nie tyle na głowę kolegi, co… w głowę kolegi. Musiało boleć. Ostatecznie Istanbul BB wygrał 3:2.