Przewrażliwiona TVP, kibice wieszczący zagładę…

redakcja

Autor:redakcja

15 stycznia 2012, 09:41 • 2 min czytania

Im bliżej meczu o Superpuchar, tym większe kontrowersje wokół niego. Jedynie dziś mogliśmy się dowiedzieć, że Stadion Narodowy ma problemy z dachem, a murawa… Będzie dobrze, jak w ogóle będzie jakakolwiek murawa. Kibice węszą skandal w zbyt małej liczbie wejściówek, media zaś – jak mają w zwyczaju – w zachowaniu „pseudokiboli”. Sprawa jest poważna, bo poruszyła ją nawet publiczna telewizja. Autorzy Panoramy długo zastanawiali się jak zrobić płynne przejście do wspominkowych materiałów z zadymy w Bydgoszczy i wreszcie odnaleźli swój temat. Wiślacy szargają pamięć Powstania Warszawskiego i planują zniszczyć Warszawę!

Przewrażliwiona TVP, kibice wieszczący zagładę…
Reklama

Cała afera rozpoczęła się od Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków, które za punkt honoru postawiło sobie wypełnienie sektora gości na nowym obiekcie w stolicy. Biletów jest wbrew pozorom całkiem dużo, mecz – przynajmniej teoretycznie – ma sporą stawkę, spotykają się dwa przyzwoite zespoły i jednocześnie dwie grupy świetnie zorganizowanych fanatyków – porażką SKWK byłaby słaba liczba w sektorze dla widzów przyjezdnych. Dlatego też zrzeszeni w SK kibice postanowili zorganizować sprawną akcję marketingową pod tytułem „Bądź gotowy, Wisła otwiera Narodowy”. Wszystko odnosi się do apokaliptycznej wizji 2012 roku zawartej w licznych filmach katastroficznych. Co znamienne, filmik promujący mecz wśród kibiców Białej Gwiazdy oprócz nieco irytującego patosu zaopatrzony jest w wyczuwalny szacunek dla rywali.

Reklama

Pech jednak chciał, że do apokaliptycznego klimatu całej kampanii reklamowej pasowało świetne zdjęcie Warszawy z dnia końca świata.

Image and video hosting by TinyPic

Dla porównania, poster filmu 2012: Doomsday wyglądał tak:

Image and video hosting by TinyPic

Skojarzenia z katastroficznymi filmami (biorąc pod uwagę charakterystyczną dla plakatów kinowych czcionkę u dołu wiślackiej grafiki) byłyby jednak zbyt oczywiste. Stąd też dzielna ekipa TVP ruszyła na poszukiwania skandalu. Według nich, płonąca Warszawa ma być bezpośrednim odniesieniem do hitlerowskich Niemiec i ich wyburzania stolicy Polski. W materiale mamy urywki z Powstania 1944 roku i, skądinąd słuszne, wypowiedzi mieszkanki Warszawy narzekającej na świadomość patriotyczną u młodzieży. Biorąc pod uwagę rokroczny wkład „pseudokiboli” w uroczystości hołdu dla Powstańców Warszawskich, nie sposób uniknąć wrażenia chaosu. Potem oczywiście płynne przejście do wydarzeń z Bydgoszczy i obawy o bezpieczeństwo. TVP oddać jednak trzeba, że umieściła krótką wypowiedź „drugiej strony” czyli kibiców, a konkretnie Wojciecha Wiśniewskiego. Ten zaś niczego się nie obawiał i zbagatelizował sprawę…

JAKUB OLKIEWICZ

Najnowsze

Ekstraklasa

Deptuła: „Zainteresowanych Pietuszewskim liczymy w dziesiątkach”

redakcja
1
Deptuła: „Zainteresowanych Pietuszewskim liczymy w dziesiątkach”
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama