Michał Wyrwa podesłał nam swój kolejny felieton nt. Śląska Wrocław. Podsumowanie roku w wykonaniu podopiecznych Oresta Lenczyka.
Gigow nie był zachwycony warunkami, jakie panują we Wrocławiu. – Przez dwa lub trzy dni przygotowywaliśmy się do pobytu w Polsce, absolutnie bez jakiejkolwiek pomocy ze strony gospodarzy! Dzieje się tak po raz pierwszy! Kazano nam nawet dokonać opłaty technicznej za konferencję! Zaoferowali nam przejazd taksówką na wczorajszą kolację. Dla wygody, dostaliśmy mapę Wrocławia. To jest oburzające! – skarżył się na łamach prasy właściciel Lokomotiwu.
(…)
Bałkańska schizma w Śląsku. Niepokorny Serb, Vuk Sotirović poprzez pięści próbował rozwiązać swój konflikt z Remigiuszem Jezierskim. Orest Lenczyk zareagował natychmiastowo – Vuk przed czasem opuścił cypryjskie zgrupowanie, by zameldować się na „dywaniku” u prezesa. Chwilę później miał miejsce kontrowersyjny wywiad, gdzie Serb dał do zrozumienia, jak ciężko współpracuje się ze szkoleniowcem. Na trenerze „wieszano psy” po tej decyzji. Sugerowano, że Sotirović to najskuteczniejszy napastnik w klubie, ulubieniec kibiców. Jednak wystarczyło kilka meczów rundy wiosennej, by eksperci uznali, że rację miał Lenczyk. Snajper obrał kierunek północno-wschodni, jednak i z Michałem Probierzem nie było mu po drodze.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].