Kadra Sportfive kontra bośniaccy pechowcy – wszędzie, ale nie u nas

redakcja

Autor:redakcja

16 grudnia 2011, 14:38 • 1 min czytania

Z góry uprzedzamy – żeby nie było niedomówień – iż nie znajdziecie dzisiaj na naszym portalu żadnego tekstu na temat gierki treningowej kadry Sportfive z bośniackimi pechowcami, którzy zamiast wakacji wylosowali podróż służbową na tureckie zadupie. Jeśli ciekawi jesteście, jak kto zagrał – odsyłamy do innych stron. Jeśli interesuje was wynik – poda go 90minut.pl. A jeśli macie nie po kolei w głowie i lubicie robić za frajerów, którzy sponsorują cały PZPN-owski bajzel: obejrzyjcie tę szmirę w telewizji.
U nas nie będzie niczego. Trzeba się szanować. Co najwyżej odniesiemy się do jakichś głupkowatych wypowiedzi Franciszka Smudy, których z pewnością nie powinno zabraknąć. Ale i tego nie obiecujemy. Generalnie wolimy się nudzić niż brać udział w deprecjonowaniu statusu reprezentanta Polski.

Kadra Sportfive kontra bośniaccy pechowcy – wszędzie, ale nie u nas
Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama