Gorzki list czytelnika na temat piłkarzy: ciecie!

redakcja

Autor:redakcja

10 listopada 2011, 15:23 • 3 min czytania

Nie PZPN. Nie liski farbowane. Tylko nasze tchórzliwe gwiazdki. Urodzone w Polsce, tutaj wychowane, znające nasze realia, mentalność oraz ideały. Grzeczne pupilki trenera, bez klasy, pozbawieni wyższych wartości, przeciętni grajkowie. Nic nieznaczący w Europie, jako drużyna, praktycznie anonimowi również, jako indywidualności. Aż przykre jak mało wyrazista jest ta zbieranina. Ale do rzeczy.
Już przy zagranicznym zaciągu do reprezentacji PZPN-u przeprowadzonym na niespotykaną w tej części świata skalę, w prawie 40-milionowym kraju, zastanawiałem się, kto jest w stanie powstrzymać tych szaleńców? Bo jak się okazało ani opinia publiczna, ani żadnego typu media nie mają na to żadnych szans. Aż w końcu stwierdziłem, że tylko w piłkarzach nadzieja. Przecież to oni mogą powiedzieć „na kadrze chcemy grać z POLAKAMI albo wcale”. Niby szalone, ale… Gdyby nie byli cieciami to może teraz ich treningi odbywałyby się w języku POLSKIM. Może przed meczem mogliby usłyszeć jak kumpel z lewej czy prawej śpiewa hymn czy wreszcie na boisku mogliby porozumiewać się w swoim języku. Nie jest to pomysł aż tak idiotyczny jak się wydaje. Gdyby dla przykładu kapitan tego tworu powiedział „ja nie gram z kimś, kto nie mówi po polsku” albo „dopóki w kadrze grają RODOWICI Niemcy i Francuzi mnie proszę nie powoływać” to może inni poszliby w jego ślady. Może w pierwszej kolejności kumple z klubu. Ciekawe czy Franiu zrezygnowałby z trójki Błaszczykowski, Lewandowski, Piszczek, kosztem Perquisa, Polanskiego, Obraniaka. Bardzo ciekawe. I dokładnie chodzi tu o takie zachowanie jak za czasów młodości na podwórku (mam nadzieję, że są jeszcze ludzie którzy grywali na podwórku w piłkę a nie tylko na komputerze) żeby powiedzieć z fochem: „jak on gra to ja nie gram” albo po prostu „nie bawię się idę do domu!” Ale jak ktoś woli być cieciem…

Gorzki list czytelnika na temat piłkarzy: ciecie!
Reklama

Swoją drogą sprytnie to Franiu zaplanował. Najpierw znalazł dupiany powód żeby wywalić postaci dla kadry kluczowe, z charakterem, z których się ciecia zrobić nie dało. Jak już zostały same pupilki to naściągał europejskiego dziadostwa (euro-gwiazdki jakby to powiedział C.Wilk) i nikt mu nie podskoczy, co gorsza, nikt go nie powstrzyma! Tylko, jak to Franiu nie wziął pod uwagę, że przez zupełny przypadek wyszła z tego dupiana drużyna.

Trudno, wymagać od reprezentacji europejskich odpadków żeby broniła naszego Orła. Kto ma to niby zrobić? Od kogo wymagać żeby powiedział „Bez Orła nie zagram!”. Przecież tam już prawie nikt nie wie, co ten symbol oznacza. Poza tym trzeba pamiętać, że wspomniany już Kuba kapitan gra właśnie w butach Nike. Niby wielki kozak (nie lecę do Korei) Szczęsny wygląda jak żywy baner tej firmy. Nie próbujcie nawet zgadywać, w jakich butach gra Lewandowski czy Piszczek. O reszcie szkoda nawet wspominać. Widać chłopaki potrafią liczyć kaskę, nie chcą się narazić, a nuż jakiś nowy reklamowy kontrakcik wpadnie. A nazywając sprawę po imieniu te ciecie SPRZEDAفY Orzełka. W taki czy inny sposób. Za miejsce w tej zbieraninie na Euro albo za kasę od Nike. Niestety nie da się w żaden sposób tego usprawiedliwić.

Reklama

Niech na Euro kibicują im wszystkie narody z Kolumbią na czele. Ale Polacy muszą chyba poszukać sobie na ten czas innej rozrywki. Szkoda czasu żeby chodzić na ich mecze tylko po to żeby na nich gwizdać. Super ze mamy Euro szkoda tylko, że nie mamy drużyny. Ciecie, po prostu ciecie.

Najnowsze

Polecane

Media: Zaskakujący scenariusz. Polska siatkarka może zmienić obywatelstwo

Wojciech Piela
3
Media: Zaskakujący scenariusz. Polska siatkarka może zmienić obywatelstwo
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama