Stan Valckx oświadczył, że nie szuka nowego trenera dla Wisły, co może oznaczać jedno – szuka go już ktoś inny. No, jeszcze jeszcze opcja taka, że Holender zwyczajnie kłamie, bo trudno uwierzyć, by Wisła miała działać tak nieprofesjonalnie i zostawiać drużynę samopas na bliżej niesprecyzowaną przyszłość.
Na razie pora by zaprzyjaźnić się z Kazimierzem Moskalem, chociaż to będzie znajomość krótka jak wakacyjny romans w Sopocie. Młodszym kibicom przypominamy jednak, że Moskal to był kiedyś bardzo dobry piłkarz. Polecamy bramki z meczu Panathinaikos Ateny – Lech Poznań 1:2 (gol numer dwa dla „Kolejorza” jego autorstwa).