Stadiony w budowie – pomieszanie z poplątaniem

redakcja

Autor:redakcja

25 maja 2011, 13:21 • 2 min czytania

Mecz otwarcia stadionu w Gdańsku odbędzie się w Warszawie (Polska – Francja). Ale żeby było sprawiedliwie, to jest całkiem możliwe, że mecz otwarcia stadionu w Warszawie odbędzie się w Gdańsku (Polska – Niemcy). Teraz czekamy jeszcze na informację o przeniesieniu wrześniowej walki Adamek – Kliczko z Wrocławia, bo chyba nikt nie byłby zdziwiony takim obrotem sprawy. Pytanie – dokąd przenosić? Proponujemy do Poznania, bo tam można spokojnie ułożyć podłogę na murawie. Odradzamy natomiast Kraków, bo tam koszt budowanego od dwudziestu czterech lat obiektu wzrósł już do sześćdziesięciu czterech bilionów dolarów, ale ciągle czegoś brakuje.
Generalnie – wesoło!

Stadiony w budowie – pomieszanie z poplątaniem
Reklama

Dzisiaj „Dziennik Gazeta Prawna” informuje o dziesięciomiesięcznym opóźnieniu Stadionu Narodowego: „Sztandarowa inwestycja na Euro 2012, według renomowanej firmy audytorskiej EC Harris, będzie gotowa dopiero na przełomie lutego i marca 2012 r. Planowo stadion miał być oddany w czerwcu 2011 r. Między inwestorem, którym jest Narodowe Centrum Sportu, a wykonawcą (konsorcjum Alpine Bau, PBG i Hydrobudowa) trwa ostry spór, kto jest winny opóźnienia. Stawką są gigantyczne kary, a z drugiej strony kariery osób z szefostwa NCS”.

Coś nam się nie wydaje, żeby renomowana firma audytorska miała dziś powiedzieć „stadion dopiero w lutym lub marcu”, by po chwili zmienić zdanie i stwierdzić „a nie, jednak będzie na czas”. Warto więc przyjąć to za pewnik – meczu Polska – Niemcy na Stadionie Narodowym nie będzie.

Reklama

Grzegorz Lato okazał się więc wizjonerem. Na szczęście mamy w PZPN kogoś, kto jest w stanie zaklepać nam spotkanie z Zambią w Rzeszowie.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama