WISفA – LECH: Pięć powodów, by postawić X2

redakcja

Autor:redakcja

11 maja 2011, 12:42 • 3 min czytania

To ma być szlagier, wielki mecz, ponad sto milionów na boisku. Gdzie rano nie spojrzysz, tam tytuły zapowiadające spotkanie, o którym nie zapomnimy przez kilka następnych tygodni. Cóż, znając realia, pewnie zapomnimy. Wisła może, Lech musi. W środę o 20.00 hit 26. kolejki ekstraklasy.

WISفA – LECH: Pięć powodów, by postawić X2
Reklama

U gospodarzy duży luz. Presję miała wywierać Jagiellonia, ale to co wczoraj zagrała na Konwiktorskiej, to jakieś nieporozumienie. Wisła ma sześć punktów przewagi i w starciu z Lechem zagra bez rzucania wszystkiego na szalę. Widać to nawet w wywiadach z Maaskantem. To bardziej opowieści o ciułaniu punktów niż grze, która ma zwalić kibiców z kolan.

Inaczej Lech. Tu już nie ma, co czekać, tu trzeba wygrywać. Jeśli na Bułgarskiej chcą mieć puchary, to przydałoby się powtórzyć wynik z jesieni, gdy Wisła przegrała 1:4. Z powtórką będzie oczywiście trudno, ale to, że Lech tego meczu nie przegra jest bardzo prawdopodobne. BETCLIC.COM (KLIKNIJ) za X2 płaci 1,65. Jeśli macie jakieś wątpliwości, to dajemy wam pięć powodów, żeby zagrać taki właśnie zakład (tylko pamiętajcie, że równie łatwo znaleźlibyśmy sześć powodów, by zagrać na Wisłę, chcieliśmy tylko być przekorni).

Reklama


1. Lech ma najlepszą obronę w lidze.

Dziewiętnaście straconych goli w tym sezonie to wynik o sześć bramek lepszy niż Wisła i prawie dziesięć niż Jagiellonia i Śląsk, o Legii już nie wspominając (siedemnaście!). Większość z nich traci oczywiście na wyjazdach, ale na tym polu też nie ma sobie w ekstraklasie równych. Lech, jeśli już przegrywa, to minimalnie (ostatnio np. 0:1 z Zagłębiem), jeśli remisuje, to bezbramkowo (Arka, nie tak dawno Bełchatów). W meczu z Wisłą na środku obrony zagrają Wołąkiewicz z Arboledą. W sobotnim meczu z Górnikiem Zabrze, poza kilkoma momentami zawahania, bez zarzutu. Szczególnie dobrze zagrał ten pierwszy.

2. Niewygodny rywal

Pamiętacie 4:1 dla Lecha i gol Injaca? Takie spotkania się pamięta, fajnie byłoby, gdyby dzisiejsze było podobne. Wiśle w ogóle ostatnio idzie średnio z Lechem. Chociaż zaraz, średnio to chyba za dużo powiedziane. „Biała Gwiazda” nie wygrała od trzech lat. W sumie od siedmiu meczów!

3. Kluczowy mecz Stilicia

Jeśli ma odchodzić, to w tego lata. Jeśli chce się pokazać, to właśnie w tym meczu. Semir Stilić już kilka dni temu w starciu z Górnikiem Zabrze pokazał, że jest w gazie. Teraz też nie odpuści. Kilka pokazówek na oczach skautów i rozdział Poznań będzie można uznać za zamknięty.

4. Lech ma większe ciśnienie

Walka europejskie puchary – wiadomo. Kotorowski mówi, że Lecha stać teraz na wygranie wszystkich meczów do końca, Bakero dodaje, że drużyna podniosła się po przegranym Pucharze Polski i z Górnikiem Zabrze zagrała dwie równe połowy. „Kolejorz” walczy do końca o europejskie puchary. Porażka z Wisłą mocno pokrzyżowałaby mu plany. Dzięki wygranej traciłby do trzeciego Śląska Wrocław już tylko jeden punkt, w przypadku remisu – trzy, co też nie jest tragedią.

5. Wygodny samolot

Ł»eby nie tracić czasu i energii Lech poleciał do Krakowa samolotem. – Ktoś powie, że to detale, ale takie detale jak dzień czy pół dnia więcej na przygotowanie do meczu może decydować o wyniku – stwierdził Bakero. W tym roku drużyna Hiszpana w podobny sposób udała się na półfinał Pucharu Polski z Podbeskidziem. Wynik oczywiście do przodu, Lech wygrał 3:2.

Wszystkie zakłady na ten mecz oczywiście znajdziecie na stronie BETCLIC.COM (KLIKNIJ). Wchodząc przez stronę Weszło, pomożecie nam i sobie – będziecie mogli skorzystać z bonusa.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama