…przypomniała nam się anegdota.
Trzecia liga, trenerem jest były reprezentant Polski. Niestety, idzie mu raczej kiepsko. Zespół broni się przed spadkiem, w klubie straszna bieda.
Reklama
Trener przed ważnym meczem zdobywa się na odwagę: – Prezesie… Jest taka sprawa… Wie pan…
– Tak?
– Trzy piłki… Wie pan… Trzy piłki na cały zespół mamy.
– No i?
– Wie pan, trzy piłki. Ciężko trenować, jak ma się tylko trzy piłki.
– No i?
– Przydałoby się kupić jakieś piłeczki może…
– Ty, zajmij się trenowaniem. Na razie to ja przez ciebie muszę najbliższy mecz kupić, a nie żadne piłki!
True story.
Reklama