DZIESIĘĆ DNI DO MECZU: Będzie piękna oprawa!

redakcja

Autor:redakcja

06 kwietnia 2011, 02:58 • 3 min czytania

Jak już coś robić, to robić na całego. Miło nam poinformować, że – jak powiedział nam przedstawiciel Polonii Bytom – mecz o Puchar Weszło uświetni występ słynnego Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. Rozumiemy, że wielu z was słucha na co dzień raczej czegoś bardziej dzisiejszego, jakiegoś hip-hopu na przykład, ale zespół Śląsk to nie przelewki. Mowa bowiem o najsłynniejszym zespole folklorystycznym, który nie daje występów przed byle meczem, a w zasadzie, to w ogóle przed meczami nie występuje. Jednak specjalnie z okazji spotkania o Puchar Weszło postanowił zrobić wyjątek.
Ściągnięcie słynnego zespołu na stadion było o tyle trudne, że np. śpiewaczki mają w kontraktach zapis, iż w plenerze nie występują w temperaturze niższej niż 18 stopni Celsjusza. W związku z tym Polonia Bytom przedstawiła prognozę pogody (nie wiemy, skąd ją wytrzasnęła, bo chyba nie z jakiegoś renomowanego instytutu meteorologicznego), że akurat w dniu meczu z Polonią Warszawa temperatura będzie odpowiednia. My, idąc tropem śpiewaczek, też wprowadziliśmy zasadę mającą na celu utrzymanie naszych gardeł w odpowiednim stanie – nie pracujemy, gdy temperatura piwa przekracza 18 stopni Celsjusza. Różnimy się więc z dziewczynami ze Śląska tylko w szczegółach. Przy okazji naszła nas myśl, że może piłkarze ligowi – tak ogólnie – też mają zasadę, że przy temperaturze niższej niż 18 stopni nie pracują. To by wiele wyjaśniało, prawda?

DZIESIĘĆ DNI DO MECZU: Będzie piękna oprawa!
Reklama

Jednak na stadionie Polonii Bytom zapowiada się wspaniałe popołudnie. Po pierwsze – futbol na najwyższym poziomie i o konkretną stawkę, a po drugie – kultura na najwyższym poziomie. Zespół Pieśni i Tańca Śląsk koncertował już we wszystkich zakątkach globu (między innymi w Chinach, Mongolii, Korei czy Meksyku), a teraz uświetni bój pomiędzy drużynami trenerów Góralczyka i Zielińskiego. Mamy nadzieję, że po zakończeniu spotkania któraś ze stron odśpiewa chóralne „Puchar jest nasz”. Podoba nam się zwłaszcza wykonanie z filmiku poniżej. Niech posłuży za instruktaż. Nie pytajcie nas, co za puchar zdobyli ci panowie, ale prawdopodobnie był to puchar jeszcze mniej prestiżowy niż Puchar Weszło.

Reklama

Przypominamy, że mecz o Puchar Weszło odbędzie się 16 kwietnia na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Bytomiu o godzinie 14.45. Tranmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Orange Sport. Okazałe trofeum przedstawicielowi zwycięskiej drużyny wręczy Wojciech Kowalczyk. W razie remisu – w hołdzie dla Antoniego Piechniczka – decydująca będzie liczba rzutów rożnych. Jeśli i w rzutach rożnych będzie remis, zdecyduje liczba niecelnych strzałów. To z kolei wyraz szacunku dla wszystkich polskich snajperów, którzy wylewają litry potu, by w odpowiednim momencie strzelić obok bramki. Mamy nawet roboczą nazwę – tzw. kryterium Ćwielonga.

Puchar Weszło to odpowiedź na słowa prezesa Polonii Warszawa Józefa Wojciechowskiego. Powiedział on: – Jeszcze nie wiem co, ale coś na pewno w tym sezonie zdobędziemy… Gdy stało się jasne, że po mistrzostwo Polski i Puchar Polski nie uda się sięgnąć, postanowiliśmy pomóc słynnemu JW i wymyśliliśmy puchar dla najlepszej Polonii. Wystarczy tylko pokonać Polonię Bytom…

Na koniec dodajmy, że zgodziliśmy się, by wynik meczu o Puchar Weszło został zaliczony także do wyników rozgrywek ekstraklasy. Punkty ligowe będą więc dodatkową mobilizacją dla obu ekip.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama