Edytko, ty już może hymnu nam nie śpiewaj

redakcja

Autor:redakcja

22 lutego 2011, 15:39 • 1 min czytania

Fani pani Edyty Górniak w tym roku będą mieli okazję zobaczyć ją w wielu ciekawych projektach – obiecuje jej menadżer koncertowy, Remigiusz Kasztelnik. – Niewykluczone, że ceremonia otwarcia Stadionu Narodowego będzie jednym z nich. Trwają rozmowie w sprawie szczegółów koncepcji, a ostateczna decyzja dotycząca całej uroczystości leży po stronie klienta, czyli Narodowego Centrum Sportu.

Zabrzmiało groźnie. Znowu czeka nas hymn na melodię bardziej zbliżoną do kolędy „Lulajże Jezuniu” niż „Mazurka Dąbrowskiego”? Jeśli „szczegóły koncepcji” należą do Narodowego Centrum Sportu, to nieśmiało zasugerujemy, że najlepszą konpcecją byłoby poproszenie Edyty, by zamiast śpiewać, puściła jąkąś fajną płytę. Oczywiście nieswoją, bo żadnej od stu lat nie nagrała.

Reklama

Najnowsze

Formuła 1

25 momentów polskiego sportu na ćwierćwiecze. Część I: Małysz, piłkarze i Kubica

Sebastian Warzecha
1
25 momentów polskiego sportu na ćwierćwiecze. Część I: Małysz, piłkarze i Kubica
Niemcy

2024 rok kończył w IV lidze. Teraz dołączył do uczestnika Ligi Mistrzów

Maciej Bartkowiak
0
2024 rok kończył w IV lidze. Teraz dołączył do uczestnika Ligi Mistrzów
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama