Reklama

Janas jak zawsze potencjalnym dyrektorem

redakcja

Autor:redakcja

14 lutego 2011, 13:24 • 1 min czytania 0 komentarzy

Zawsze kiedy bez pracy pozostaje Paweł Janas, pojawia się plotka, że już za chwilę, już za chwileczkę zostanie dyrektorem sportowym. Przyjęło się, że “Janosik” jest już odrobinę zbyt zblazowany jak na trenera, więc można rzucić go na odcinek nie wymagający aż tak wielkiego zaangażowania: do dyrektorskiego gabinetu.
Najnowsza plotka (a może nie plotka): Janas w Legii! Za Jóźwiaka.

Janas jak zawsze potencjalnym dyrektorem

Boże, chroń Legię. Jóźwiak jest jaki jest, ale mając do wyboru jego i Janasa, nawet byśmy się nie zastanawiali – Jóźwiak. Przynajmniej facet stara się coś zrobić, wprawdzie jak na razie z komicznym skutkiem, ale jednak się stara, jest szczerze zaangażowany. Janas ma z kolei to do siebie, że kiedy otrzyma telefon służbowy, to istnieje ryzyko, że go ani razu nawet nie naładuje. Ktokolwiek będzie chciał do niego zadzwonić z informacją, że znalazł perełkę za 100 tysięcy euro – nie dodzwoni się. “Janosik” ma jedną, całkowicie dyskwalifikującą go cechę – jest niekomunikatywny: nie odbiera telefonu, nie odpisuje na smsy, nie oddzwania, nie czyta maili. Tak może zachowywać się leśniczy, a nie dyrektor…

Jeśli jedynym, co przemawia za tym, że Janas powinien być dyrektorem jest to, iż nie chce już mu się być trenerem, to sorry: trochę to jednak za mało.

PS
A na zdjęciu oprócz Janasa, przy śmietniku po prawej red. Kołtoń.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...