Reklama

W Anglii śnieg, a w gazetach bzdury

redakcja

Autor:redakcja

18 grudnia 2010, 15:04 • 2 min czytania 0 komentarzy

Nie pamiętamy, kiedy ostatni raz mieliśmy tak nudne popołudnie. Włączamy telewizor, a tam nic, zupełna pustka. Do braku ligowych pokrak zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale tego, że Anglicy nie poradzą sobie ze śniegiem, raczej nie przypuszczaliśmy. Nie będzie wiec dziś ani Arsenal – Stoke, ani Liverpool – Fulham. Jeśli dodamy do tego, że jutrzejszy szlagier Chelsea – Manchester również został odwołany, to zostają nam tylko dwie opcje: iść w miasto i urżnąć się jak świnia lub zaparzyć kawę i wziąć się za czytanie. Z racji tego, że jest w miarę wcześnie wybieramy to drugie. Nie obraźcie się, ale akurat wpadła nam do ręki “Piłka Nożna”…
Odłożyliśmy ją po pięciu minutach. Tyle czasu zajęło nam przeczytanie artykułu o West Bromwich, w którym liczba znaków podzielona przez liczbę bzdur daje niezły wynik. No, ale przynajmniej wiemy, że autor nie działał w myśl zasady “kopiuj-wklej”, bo jakoś wątpimy, żeby którakolwiek z zagranicznych gazet napisała, że gwiazdą WBA jest Nicky Shorey. Facet, który od czterech meczów siedzi na ławie.

Do tego śmieszy nas nazywanie go jednym z najlepszych lewych obrońców Premier League. Bez jaj. On nawet nie jest w TOP 5 Anglików na tej pozycji. Cole, Bridge, Warnock, Baines, Gibbs – ci goście są znacznie wyżej w rankingu Fabio Capello niż jakiś tam Shorey. Powiedzieć, że to jeden z najlepszych lewych obrońców Premier League to – cytując klasyka – kabaret.

W dodatku wymowa całego tekstu jest jakaś dziwna. WBA – rewelacyjny beniaminek… Przecież ten zespół jest 11. i ma kilka punktów przewagi nad strefą spadkową. Dwa przegrane mecze i spadają na dno. Aha, no i Roman Bednar nie może być podstawowym napastnikiem drużyny, bo miesiąc temu odszedł do Leicester City. Niby to wszystko detale, ale czyta się je niesmacznie. Fachowość? … To tak jakby napisać, że w ekstraklasie zaskakująco dobrze radzi sobie Widzew Łódź, Łukasz Broź jest jednym z najlepszych lewych obrońców w lidze, a w napadzie rządzi Łukasz Masłowski, którego w kadrze dawno już nie ma.

Najnowsze

Anglia

Amorim wreszcie “trochę” zadowolony. “To było bardzo ważne”

Antoni Figlewicz
0
Amorim wreszcie “trochę” zadowolony. “To było bardzo ważne”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...