Reklama

Zaczęło się – Szczęsny do Barcy! Dawać go!

redakcja

Autor:redakcja

15 grudnia 2010, 11:20 • 2 min czytania 0 komentarzy

Wystarczył JEDEN mecz ligowy Wojciecha Szczęsnego w Arsenalu, za który zresztą młodego bramkarza chwaliliśmy, a już przełożeni w mediach nie zdążyli skontrolować paru wariatów. Otóż Wojtka chce Barcelona. Tak. Ta sama, dobrze Wam znana Barca. Po jednym meczu. NIEWIARYGODNE, choć tak przecież powtarzalne w mediach, jest kreowanie bohaterów.
Głupoty wymyślają dziennikarze nie tylko w Polsce, bo akurat serwis, który podał tę informację (durna nazwa, coś w stylu zlapanenaspalonym.com), polski nie jest. Ale spokojnie, jutro trzeba koniecznie przejrzeć rodzimą prasę, bo coś mamy przeczucie, że ktoś to może wrzucić na okładkę. Pół cytatu, pół wypowiedzi, pół realnego uzasadnienia. Tylko tyle: Guardiola jest wielkim fanem talentu Szczęsnego.

Hmmm, a skąd niby dzieciaki prowadzące zlapanenaspalonym.com mają to wiedzieć? Dzwonili do Guardioli? Pili z nim wino? Kiedyś napisaliśmy duży tekst o tym, jak newsy tracą na wartości w dzisiejszych czasach, jak nikt tego nie weryfikuje, bo gazeta żyje jeden dzień, a informacja na stronie internetowej ledwie kilka godzin. Ale wciąż nas to zadziwia i irytuje. Potem dochodzi do absurdów – Fakt napisał kiedyś, że Boruc idzie do Barcelony, co było kompletnie wyssane z palca i największa gazeta w Polsce dała to na okładkę! A kiedy ten sam tytuł znalazł informację o Jerzym Dudku transferowanym do Realu, mając stuprocentową pewność, że to prawda, co zresztą później się potwierdziło, nikt tego na okładce nie zajawił. Nikt też w internecie w to nie uwierzył. “Fakt, i wszystko jasne” – tysiąc takich komentarzy pojawiało się wówczas pod tym info na innych portalach, także tych największych. No i nie ma się co dziwić! Skoro wcześniej gazeta ordynarnie wciskała kit, że Boruc zagra na Nou Camp, to dlaczego ktoś miał uwierzyć w Dudka?

Jesteśmy zwolennikami strzałów snajperskich – raz, a dobrze, celnie, między oczy. Jak coś wiesz na pewno – napisz. Walenie z UZI na oślep nas nie interesuje, to zwykły głupi przemiał informacji, plotek, efektów chorej wyobraźni. Ł»ebyście nas źle nie zrozumieli – Szczęsny MA TALENT. Może nawet wielki. W innym przypadku Arsene Wenger nie zostawiłby go w klubie, słysząc z jego ust, że musi grać więcej, co jest swojego rodzaju naciskiem. A jednak zostawił. Czytamy często wypowiedzi różnych ludzi, w tym legend Arsenalu i oni wszyscy zgodnie twierdzą, że ten chłopak podbije Anglię, a może nawet świat. Niech tak będzie, życzymy mu tego mocno. Może nawet trafi do Barcelony – nikt dzisiaj tego nie wykluczy. Ale chodzi o coś innego, punkt zaczepienia. JEDEN MECZ = TRANSFER DO BARCELONY. Lodu na głowę, pora roku taka, że nie jest o to trudno. Wystarczy otworzyć okno.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...