Reklama

Za co nie lubimy włoskiej piłki (video)

redakcja

Autor:redakcja

13 grudnia 2010, 16:36 • 1 min czytania 0 komentarzy

Jak nie piłkarze-narkomani i oszuści handlującymi meczami, to symulanci oszukujący sędziów na każdym kroku. Jeśli macie jeszcze jakąś słabość do włoskiej piłki (Serie A, B, C i każdej innej), po obejrzeniu tego filmiku powinniście zastanowić się dwa razy. Może zamiast włączać telewizor lepiej iść na spacer z psem? Pójść do sąsiada na drinka? Spędzić wieczór z książką i grzanym piwem? I zapamiętajcie nazwisko piłkarza Cosenzy Raffaele Biancoliino – pierdolonego oszusta, który wykorzystując ślepotę sędziego, rękami wyrwał piłkę bramkarzowi i strzelił skandalicznego gola. Mało tego, on jeszcze demonstracyjnie się z niego cieszył. Dawno nie widzieliśmy bardziej żenującej sytuacji.
Za takie zagrania piłkarskich debili powinno się karać równie surowo jak brutalne faule, łamanie nóg i grożenie sędziemu. Frajerskie wymuszenia trzeba tępić najbardziej stanowczo jak to tylko możliwe.

Mecz z przekrętem roku skończył się wygraną Cosenzy nad Foggią 2:1.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...