Reklama

Kowalewski sprowadzony na ziemię

redakcja

Autor:redakcja

13 grudnia 2010, 15:07 • 1 min czytania 0 komentarzy

Tak jak przypuszczaliśmy, opowieści dziennikarzy zaprzyjaźnionych z Wojciechem Kowalewskim o karierze, jaką polski bramkarz robi na Syberii można wsadzić głęboko między bajki. “Przegląd Sportowy” kilka dni temu na siłę wsadzał tego piłkarza do Legii, tymczasem po reklamie, jaką wystawił Kowalewskiemu znany rosyjski trener Walerij Pietrakow, Gibon może co najwyżej zapukać do Bruk-Betu Nieciecza. W Rosji też nie ma już czego szukać, chyba, że lubi spędzać czas badając klimat w syberyjskiej tundrze oraz testując na własnej skórze niedźwiedzie futra.
Po spadku Sibira z pierwszej ligi Kowalewskiemu nie pomoże już opowiadanie głupot w wywiadach i promocja w felietonach Dariusza Tuzimka. Piłkarskie umiejętności Polaka w Rosji są już powszechnie znane. – Klub popełnił kilka błędów przed sezonem, ale największy z nich to sprowadzenie Kowalewskiego. Ten bramkarz jest za słaby nawet na drugą ligę – nabija się z Gibona Pietrakow.

Czekamy aż jego dosadny komentarz znajdzie się w dziale newsy na stronie www.wojciech-kowalewski.eu. Tak zdystansowany i dobry zawodnik na pewno dopuści do siebie kilka słów krytyki, prawda?

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...