Hmmm…
Powyżej obraz, namalowany na okoliczność 90-lecia Jagiellonii Białystok. Przypatrzcie się uważnie i powiedzcie nam: o co, kurwa, chodzi? Herb Jagi? OK. Barwy Jagi? OK. Ale:
– Bomba? (A, sorry, to puchar).
– Klawiatura fortepianu?
– Samolot?
– Zegar?
– Bunkier?
– Antyczne kolumny?
– Rzeka?
Weźcie nas za chamów, ale to wygląda, jakby 9-latek pobawił się chwilę w corelu i wrzucił losowo kilka clipartów. Zresztą, przewodniczący rady nadzorczej klubu, Wojciech Strzałkowski (ten po prawej), także wygląda na zaskoczonego. Jakby zastanawiał się, co tak naprawdę właśnie odsłonił na uroczystej gali. Wiecie, w stylu: “Moment, my za to zapłaciliśmy”?
Coś nam się wydaje, że dzieło powstało jeszcze przed delegalizacją dopalaczy.