Reklama

Tottenham chce Boruca! Teraz, szybko, dawać go!

redakcja

Autor:redakcja

22 grudnia 2009, 11:36 • 1 min czytania 0 komentarzy

Święta idą, no i się zaczęło. Nie ma o czym napisać? Hmm, najlepszy byłby jakiś transfer. Standard. Czytamy więc stwierdzenie: “Tottenham chce Boruca”. Potem już nie tak pewnie – pada pytanie: “Czy Artur Boruc przeniesie się do Londynu?”. Skąd to wiadomo? Od agenta? Od – jak lubi napisać Michał Szadkowski z Wyborczej – owianego tajemnicą angielskiego dziennikarza bez nazwiska, który zwykł wiedzieć wszystko? Od prezesa Tottenhamu? Nie. Wiadomo to, gdyż Harry Redknapp powiedział, że będzie szukał zimą bramkarza. Wiadomo więc, to jest oczywiste jak fakt, że Majdan szcza kierownikowi do jacuzzi: “Jego oczy zwrócone są na Boruca”. Wow. Nasze oczy są teraz szeroko otwarte, gęba rozdziawiona. Tak, Boruc w Tottenhamie, to już niemal przesądzone. Już za chwilę, już tam idzie, ziemia się trzęsie, kibice wiwatują!
Z czystego lenistwa nie chce nam się wrzucać tutaj listy bramkarzy z całego świata, których mógłby kupić Tottenham, bo może kupić każdego, to klub, który na transfery wydaje średnio po kilkanaście milionów funtów.

Czym takim Boruc miałby oczarować Redknappa w ostatnich miesiącach? Z naszą pamięcią jest chyba coraz gorzej. Naprawdę, transfery w Anglii nie odbywają się tylko dlatego, że napisze o nich jakiś polski portal. Czy to taki wielki problem napisać newsa choć w jednej setnej sprawdzonego i zaczepionego w rzeczywistości?

Najnowsze

Polecane

“Ludzie pisali, że powinienem umrzeć. Jestem przyjacielem, a dzień później wrogiem” [WYWIAD]

Jakub Radomski
1
“Ludzie pisali, że powinienem umrzeć. Jestem przyjacielem, a dzień później wrogiem” [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...