Reklama

Nowy odcinek programu “Nie do wiary”

redakcja

Autor:redakcja

13 grudnia 2009, 00:42 • 1 min czytania 0 komentarzy

Stało się! Po ośmiu latach prób, Antoni Łukasiewicz po raz pierwszy strzelił gola nie sobie (co zdarzało mu się często), ale przeciwnikowi. Zrobił to w ostatniej minucie meczu z Polonią Warszawa, zapewniając Śląskowi zwycięstwo 1:0.
Obrońcy “Czarnych Koszul” mieli rywali doskonale rozpracowanych. Widząc, że piłka leci do Łukasiewicza, grzecznie się wycofali i stanęli z boku. Sebastian Przyrowski też nie wyraził zainteresowania akcją. Wprawdzie na samobója nie było co liczyć (Łukasiewicz miał do swojej bramki ze sto metrów), ale już kopnięcie w aut wydawało się bardzo realne. Poloniści czuli, że ze strony Antka nie grozi im nic.

Nowy odcinek programu “Nie do wiary”

I nagle szok! Niedowierzanie! Uderzył tam, gdzie trzeba! Do bramki! Ziemia się poruszyła, niebo rozstąpiło. Łukasiewicz! Serdecznie gratulujemy!

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...