Roger nie załapał się na ławkę

redakcja

Autor:redakcja

22 sierpnia 2009, 13:25 • 1 min czytania

Roger Guerreiro nie załapał się na ławkę rezerwowych na mecz z Odrą. Jeśli to jakiś rodzaj kary, to kiepski. Bo na miejscu Rogera cieszylibyśmy się, że nie musi zapieprzać do Wodzisławia tylko po to, by przesiedzieć spotkanie na ławce rezerwowych. Zamiast w autokarze, będzie zapewne spędzał czas w „Galerii Mokotów”.
Dobrze, że Polska ma jeszcze Leo Beenhakkera, bo tak nasz kochany RG nie zagrałby nigdzie. Chyba, że zaraz się okaże, iż Roger do Wodzisławia nie jedzie, bo jest bliski zmiany klubu – do zamknięcia ostatniego okna transferowego, w którym Legia może na tym piłkarzu zarobić, zostało tylko kilka dni.

Reklama

Ale zapewne jest zwyczajnie nędzny, a każde jego kopnięcie piłki – daremne.

Najnowsze

Anglia

Aukcje Johna Terry’ego. Na licytację trafi koszulka „poplamiona łzami”

Braian Wilma
0
Aukcje Johna Terry’ego. Na licytację trafi koszulka „poplamiona łzami”
Francja

Poznaliśmy triumfatorów Globe Soccer Awards. Bez zaskoczeń

Braian Wilma
6
Poznaliśmy triumfatorów Globe Soccer Awards. Bez zaskoczeń
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama