Reklama

Wojciechowski kontra Smuda – zamieszanie trwa

redakcja

Autor:redakcja

18 sierpnia 2009, 00:52 • 2 min czytania 0 komentarzy

Franciszek Smuda na razie nie będzie trenerem Polonii Warszawa. Oficjalnie dlatego, że głupio mu wskakiwać na miejsce Jacka Grembockiego, który akurat wygrał dwa mecze. W to radzimy nie wierzyć. Nieoficjalnie – jest problem z kontraktem dla Smudy. Były szkoleniowiec Lecha ma dobrych prawników i umowy z nim praktycznie nie da się zerwać (to go uratowało na początku pracy w Lechu), bez wypłacania całego wynagrodzenia.
Tymczasem Józef Wojciechowski ma dość frywolne podejście do kontraktów, o czym świadczy zapis, jaki został wymuszony na Grembockim – jeśli w trzech kolejnych meczach zanotuje dwie porażki i remis, można go wywalić. Wiadomo więc, że i w wypadku Smudy pan JW chciałby mieć jakieś wyjście awaryjne. W firmach Wojciechowskiego jest przecież tylko jedna osoba, której zwolnić się nie da – sam Wojciechowski. I tak już powinno pozostać.

Wojciechowski kontra Smuda – zamieszanie trwa

Ścierają się więc dwa interesy – “Franz” dobrze wie, że kontrakt powinien go obronić przed porywczym przełożonym, a sam przełożony wolałby nie zmieniać swoich przyzwyczajeń. Tak długo, jak długo prawnicy będą klecić kolejne wersje umów, Grembocki może spać spokojnie. No, chyba że zacznie wygrywać mecz za meczem.

Sam Wojciechowski mówi: – W tej chwili jestem w Waszyngtonie w interesach, dlatego nie zapadły w sprawie zmiany trenera decyzje. Jacka bronią ostatnie wyniki, ale to nie znaczy, że temat zatrudnienia Smudy jest zamknięty. W środę wszyscy usiądziemy do rozmów i coś postanowimy w sprawie sztabu szkoleniowego Polonii.

Przypomnijmy, że Smuda do Polonii zdążył już nawet skrzyknąć dawnych współpracowników: Bajora, Woźniaka, Wilczyńskiego i Małowiejskiego.

Najnowsze

Ekstraklasa

Oficjalnie: Lech ściąga kolejnego piłkarza. Będzie konkurował z Joelem Pereirą

15
Oficjalnie: Lech ściąga kolejnego piłkarza. Będzie konkurował z Joelem Pereirą

Komentarze

0 komentarzy

Loading...