Arka Gdynia przegrała trzeci mecz w tym sezonie. Zajrzeliśmy sobie na portal 90minut.pl, a tam komentarze: “Chojnacki won!”, “Chojnacki do dymisji!”. I tak dalej. Jak widać kibice tego klubu wciąż nie mogą zrozumieć podstawowego prawa rządzącego światem – czas nie stoi w miejscu.
A za tym prawem kryje się między innymi to, że:
– Niciński już nie kopnie jak dawniej
– Sokołowski już nie dośrodkuje jak dawniej
– Karwan już nie zagra jak dawniej (w ogóle nie zagra)
– Wachowicz już się nie urwie jak dawniej
– Ulanowski już nie odbierze jak dawniej
– Bledzewski już nie obroni jak dawniej
– Bartosz Ława nie poda jak dawniej
I tak dalej. Wprawdzie skład jest systematycznie odmładzany (Płotka, Budziński, Mrowiec), ale generalnie ta drużyna jest zblazowana, zgrana, po prostu SPRÓCHNIAŁA. Ci piłkarze nie byli w stanie wywalczyć awansu do ekstraklasy (czwartej miejsce), a potem nie byli się w stanie w niej utrzymać (baraże). Cudem – dzięki bałaganowi w naszej lidze – ciągle egzystują.
Zostawcie więc Chojnackiego w spokoju – bo w ten sposób z roku na rok coraz starsi i słabsi piłkarze utopiliby nawet Fergusona.