PZPN rozwiązał reprezentację do lat 19, bo nie zakwalifikowała się do mistrzostw Europy. Chłopaki mogą teraz sobie kopać w domowych ogródkach. Może to i słuszna droga, ale żądamy od ludzi rządzących polską piłką konsekwencji: rozwiązanie pierwszej reprezentacji Polski, jeśli nie zakwalifikuje się do finałów MŚ, rozwiązanie rozgrywek ekstraklasy, jeśli mistrz Polski nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, rozwiązanie PZPN, jeśli… I tak dalej. Tymczasem zdumiewa nas kilka faktów i brak spójności w wypowiedziach najważniejszego piłkarskiego Wąsa.
Otóż PZPN kasuje kadrę do lat 19, a Jerzy Engel mówi: – Taka jest kolej rzeczy. Ci zawodnicy mogą przecież grać teraz w reprezentacji młodzieżowej do lat 21.
Jednocześnie PZPN ciągle zabiera się do powołania reprezentacji do lat 23, która z oczywistych względów nigdzie nie awansuje (bo nie ma takich rozgrywek), a Engel w tej kwestii wypowiada zupełnie inaczej: – Zauważyliśmy, że piłkarze, którzy są za starzy, by grać w drużynie U-21, a nie mieszczą się w kadrze A, dużo tracą na braku możliwości rywalizacji na międzynarodowym poziomie.
To, że kadra U-23 jest wymyślona tylko po to, by pracę dostał jakiś cudaczny trener, to wiadomo. Ale panowie – kamuflujcie się z tymi swoimi kłamstewkami odrobinę lepiej…
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT