W Legii zachodzą w głowę, jak upchnąć komuś Rogera i jeszcze zarobić. Reprezentant Polski nie za bardzo przyjmuje do wiadomości, że jego klasa sportowa jest aktualnie żadna i ceni się zdecydowanie za bardzo.
Podobno Legia zaoferowała mu 480 tysięcy euro rocznie brutto, bo tego chciał Mariusz Walter. W klubie modlili się, żeby Roger tej oferty nie przyjął, bo i tak są kłopoty ze spięciem budżetu, a taki wydatek – pod względem sportowym w dodatku nieuzasadniony – tylko skomplikowałby sprawę.
No i Roger ofertę rzeczywiście odrzucił. A raczej podał swoją – chciał dostać 500 tysięcy euro, ale netto. Po tak beznadziejnym sezonie w jego wykonaniu? Nie ma chłopak wyczucia. To przecież prawie dwa razy tyle, ile zarabiają najlepsi piłkarze w Polsce.
Jest tylko jedna możliwość, że Legia da mu horrendalną kasę – po to, aby od razu BARDZO INTENSYWNIE szukać na niego kupca, choćby za 800 tysięcy euro. To byłoby zagranie va banque.