Chinyama wciąż ma się od kogo uczyć

redakcja

Autor:redakcja

21 kwietnia 2009, 01:51 • 1 min czytania

Dużo pochwał (i słusznie) spada na Chinyamę za jego gola w Gliwicach, strzelonego z bardzo ostrego kąta. Ale ponieważ uczyć się trzeba od najlepszych, przypominamy dwa gole, które na pewno brzydsze nie były. Pamiętacie to jeszcze? Pamiętacie Vieriego?

Reklama

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama