W Zagłębiu Lubin poleciała pierwsza głowa

redakcja

Autor:redakcja

11 kwietnia 2009, 20:49 • 1 min czytania

Kompromitująco gra ostatnio Zagłębie Lubin. Robert Jończyk (ten, którego nazwanie „trenerem” wedle wprowadzonego przez piłkarzy cennika kosztuje 50 złotych kary) może już śmiało opróżnić szafkę, zdać mieszkanie, pożegnać się z sąsiadami. Właśnie został zwolniony.
Niedawny mistrz Polski jest coraz dalej od awansu do ekstraklasy. Ostatnie cztery wyniki to:

Reklama

Widzew فódź – Zagłębie 1:0
Zagłębie – Stal Stalowa Wola 0:0
Podbeskidzie – Zagłębie 3:0
Zagłębie – GKS Jastrzębie 1:1

Razem – 2 punkty na 12 możliwych. Chociaż w sobotę i tak lubinianie mieli szczęście – bramka wyrównująca padła w doliczonym czasie gry, po strzale samobójczym Jacka Wiśniewskiego (zwanego „pięknym Jackiem”). Gdyby nie to, bilans byłby jeszcze gorszy. Doszło do tego, że prezes klubu Paweł Jeż musiał zostać otoczony przez ochroniarzy, bo grozili mu kibice.

Reklama

Dodajmy, że w składzie Zagłębia na mecz z GKS Jastrzębie było trzech zawodników, mających za sobą – i to całkiem niedawno – występy w reprezentacji Polski. Aktualnie czołówka tabeli wygląda tak…

1. Znicz Pruszków – 49 punktów
2. Widzew فódź – 47 punktów
3. Korona Kielce – 43 punkty
4. Zagłębie Lubin – 42 punkty
5. Podbeskidzie – 41 punktów

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama