Ruch Chorzów został właśnie ukarany ośmioma ujemnymi punktami. Jeżeli do 31 stycznia ureguluje zaległości finansowe – wyrok zostanie zmniejszony o połowę. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN przed momentem wydała taką decyzję m.in. na podstawie wniosku o ukaranie, który złożył sam klub. Innymi słowy: Niebiescy przyznali, że kręcili lody.
Niektórzy z was mieli do niedawna jeszcze wątpliwości, czy aby na pewno Ruch jest winny. No więc właśnie jego władze w pełni je rozwiały… Wszystko mamy podane jak na tacy: klub z Chorzowa zawierał podwójne umowy z piłkarzami (co nie jest niczym nadzwyczajnym), przez kilka lat ukrywał ten fakt przed Komisją Licencyjną (to już jest), tak jak i wynikające z nich zaległości, które sięgały mocno wstecz (to również). Kiedy zastanawialiśmy się, jaką linię obrony przyjmą władze Ruchu i jak spróbują uciec spod gilotyny – sami się położyli i poprosili o jak najniższy wymiar kary.
Łukasz Wachowski, kierownik działu licencji i dyrektor departamentu rozgrywek krajowych PZPN, mówił ostatnio w rozmowie z Weszło o możliwych konsekwencjach.
W zasadzie wykluczył pan zawieszenie licencji w trakcie sezonu. Natomiast Ruch od dwóch sezonów tej licencji w ogóle nie powinien mieć, więc gra w ekstraklasie kosztem innych klubów.
– Tak, to nie jest w porządku. Natomiast trudno nam przenieść sytuację z dnia, w którym o sprawie się dowiadujemy, na konkretny moment z przeszłości. Kara ujemnych punktów daje nam możliwości, by rozgrywki nie zostały zdezorganizowane, a jednocześnie by klubowi, który zawinił, trudno było się obronić przed degradacją.
Maksymalna kara to dziesięć ujemnych punktów. Potem jest podział, czyli 5. Ruch jest ostatni w tabeli, więc będzie bolało, ale gdyby sytuacja dotyczyła klubu z pierwszej piątki, to w zasadzie kara byłaby żadna.
– Nie mamy wpływu na system rozgrywek i na to, czy punkty są dzielone, czy nie. Poniekąd się z panem zgadzam. Pamiętajmy jednak, że każde obsunięcie się w tabeli to spora różnica finansowa na koniec sezonu.
Czyli zamiast odebrania dziesięciu “oczek” – odebranych zostanie osiem. Z perspektywą na cztery. Wariant pierwszy wygląda źle…
Drugi trochę lepiej…
A jeżeli dodamy jeszcze podział punktów po sezonie zasadniczym i ostatecznie potencjalną utratę tylko dwóch “oczek” – Niebiescy znajdą się bardzo trudnej, choć jeszcze nie tragicznej sytuacji. Nie można jednak zapominać, że dziś Komisja Dyscyplinarna PZPN również podjęła istotną decyzję w sprawie Ruchu: odwiesiła zakaz transferowy.
No nie, nie był to dla chorzowian udany dzień…