Reklama

Grajewski zatrzymany w sprawie niegospodarności.

redakcja

Autor:redakcja

10 marca 2009, 13:24 • 1 min czytania 0 komentarzy

Znany “Grajek” Andrzej G. został zatrzymany przez prokuraturę prowadzącą śledztwo w sprawie niegospodarności w Widzewie Łódź. Grajewski – nie czarujmy się, wszyscy wiedzą o kogo chodzi – będzie teraz musiał się tłumaczyć z cudownej księgowości, jaką prowadził łódzki klub i rozliczeń z dłużnikami.
Ale to będzie dobry moment, by jowialny biznesmen opowiedział też o korupcji. W końcu nie tak dawno w jednym z wywiadów mówił: – Mnie dręczy i męczy, że ten Widzew zostawiłem, gdy spadł do II ligi. A wykolegował nas Nowy Dwór. Tam działał Wojciech Sz., pseudo “Kiełbaska”. I doszło do mnie, że daje milion na utrzymanie. Doszło, bo przyszedł do mnie jakiś gość, rzekomo z PZPN i powiedział, że za tyle utrzymamy ligę. Pogoniłem go. Potem przyszedł do mnie stary działacz Widzewa, by jednak może dać. Powiedziałem: “Wszedłeś pan drzwiami, ale wylecisz oknem. Tylko pamiętaj, że jesteśmy na pierwszym piętrze”. Spytałem wtedy Janka Tomaszewskiego, co robić. On na to: “Wolę spaść, niż kupić jeden mecz”. Miałem identyczne zdanie.

Grajewski zatrzymany w sprawie niegospodarności.

Wyjaśnienie, kim był ten człowiek “rzekomo z PZPN” byłoby bardzo ciekawe… Dodajmy, że “Grajek” jest także menedżerem oraz szwagrem Artura Wichniarka.

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Ekstraklasa

To nie jest kraj dla hiszpańskich obrońców. Dieguez też kontuzjowany, wraca do kraju

Antoni Figlewicz
0
To nie jest kraj dla hiszpańskich obrońców. Dieguez też kontuzjowany, wraca do kraju

Komentarze

0 komentarzy

Loading...