Reklama

Gorawski już ma alibi

redakcja

Autor:redakcja

23 stycznia 2009, 20:24 • 1 min czytania 0 komentarzy

Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy. Damian Gorawski powiedział to, co na wszelki wypadek mówi każdy piłkarz wracający do polskiej ligi: – Nasza liga jest coraz lepsza i gra w niej może być naprawdę sporym wyzwaniem. Wiem, co mówię, bo regularnie oglądam mecze polskiej ekstraklasy. Kilka lat temu piłkarz wracający z zagranicy bez większego wysiłku zostawał gwiazdą zespołu. Teraz jest o to zdecydowanie trudniej. Poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko.
To bardzo wygodne alibi. Oświadczam światu, że jeśli mi nie wyjdzie w Górniku, to dlatego, że poziom jest niesamowicie wysoki. A jak zostanę gwiazdą – tym lepiej, bo przecież wybicie się w tak trudnej lidze to prawdziwa sztuka.

Gorawski dodał też, że chętnie poleci do Moskwy na urlop, aby posiedzieć w parku na swojej ulubionej ławce (nie chodzi o ławkę rezerwowych FK Moskwa). Naprawdę sądzi, że w to uwierzymy? Chce zmienić image z dyskotekowego lansera na myśliciela? Chociaż kiedyś taka przemiana nastąpiła (na chwilę) w Krzysztofie Ratajczyku. Zaczął nosić okulary i czytać książki. Wtedy dopiero koledzy z boiska zaczęli się go bać.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...