Jak już doniosła kilka dni temu prasa – o dziwo, z nieskrywanym zdziwieniem – Jerzy Engel zarabia w PZPN około 20 tysięcy złotych miesięcznie. A to wcześniej dziennikarze myśleli, że ile? 2800 brutto? Plus napiwki? Wiadomo, że wąs wie, jak się ustawić i jego głównym celem działalności w piłce jest maksymalne nachapanie się. Po to pół życia knuje, spiskuje itd.
Generalnie jesteśmy za tym, by ludzie zarabiali godnie i żeby w końcu takie sumy jak 20 tysięcy na miesiąc przestały kogokolwiek szokować. Inna sprawa, że akurat Engel ma jeden z najgłupszych zawodów na świecie. Gdyby nagle zniknął, absolutnie nikt by nie zauważył. Ilekroć układaliśmy ranking najmniej potrzebnych profesji, dyrektor sportowy w PZPN zajmował pierwsze miejsce. Już nawet pisanie dla Weszło! przynosi więcej pożytku, bo ktoś może tego dyrektora obśmiać.
Tak więc Jurku – zarabiaj te dwie dychy, nie ma sprawy, ale weź się w końcu za coś. Sadź kwiatki, prowadź telewizję śniadaniową, wypiekaj bułki, jeździć na taksówce albo zrób cokolwiek, co da się zauważyć. Bo twoje obecne zajęcie nie ma żadnego sensu. Polega tylko na tym, że czasami mówisz: “trzeba zadbać o naszą młodzież”, “problem piłki leży u podstaw i trzeba ją reformować”, “potrzebujemy boisk, na których wychowają się przyszłe pokolenia piłkarzy”. Nie no, szacunek, zajebiste teksty.
Tym bardziej dziwi, że Engel na swojej oficjalnej stronie napisał coś takiego: “Zarząd pozytywnie ocenił moją dotychczasową pracę tak w sprawach krajowych jak również na arenie międzynarodowej i podjął decyzję o powierzeniu mi nadzoru nad sprawami szkolenia i organizacji szkolenia na kolejne lata. To miłe, bo ocenę pracy robią przede wszystkim starsi koledzy szkoleniowcy, potrafiący bezstronnie ocenić poziom pracy, nie tylko Dyrektora Sportowego ale całego Wydziału Szkolenia”. Sorry, że zapytamy, ale jakiej pracy? Co wy tam tak w ogóle robicie? Jeśli macie jakieś osiągnięcia, o których kraj nie wie, może pora je ujawnić? Może czas wypiąć pierść do orderów? Poza tym, co jeszcze trzeba w polskiej spieprzyć, żeby praca Wydziału Szkolenia została oceniona negatywnie?
PS. Jurku, rzuciliśmy okiem na twoje CV, na twojej oficjanej stronie. Przydałoby się je uaktualnić. Jak już piszesz, że twój syn ma licencję UEFA Pro, to też mógłbyś dodać, ile ma prokuratorskich zarzutów.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT