Ciekawą informację podała Polska Agencja Prasowa. W 2008 roku w reprezentacji Polski zagrało 63 piłkarzy (słownie: sześćdziesięciu trzech). Niedługo powołania będą wyglądały jak komisja wojskowa – zdrowy, kręgosłup prosty, do kadry, następny! A tak serio – jak ktoś nie potrafi wymienić wszystkich 63 zawodników, ten nie ma prawa uważać się za piłkarskiego kibica, jest tylko piknikiem:)
Nie no, przesadziliśmy. Sami tylu nie wymienimy. A wy? No to do dzieła – z ręką na sercu, ilu kadrowiczów potraficie wyliczyć z pamięci? Ktoś dobił do czterdziestu? Oto mała ściąga…
1. Pamiętasz co najwyżej pięciu, w tym Rokera Perejro: wiesz o piłce tyle, co Kinga Rusin bez wsparcia “reżyserki”.
2. Pamiętasz dziesięciu, może piętnastu: zapewne uważasz się za eksperta, ale to nieprawda – wiesz o piłce tyle, co przeciętny sześciolatek.
3. Pamiętasz dwudziestu, albo i trzydziestu: regularnie śledzisz wiadomości piłkarskie i wiesz całkiem sporo, ale zapominasz o tym, że do kadry trafiają też pierdoły.
4. Pamiętasz czterdziestu, maksymalnie czterdziestu pięciu: jesteś fanatykiem i wiesz nawet więcej niż wiedzieć powinieneś. Sugerujemy kontakt z Kamilem Grosickim w celu wypytania go o ośrodek terapeutyczny.
5. Pamiętasz wszystkich 63: nie pamiętasz, tylko ci się tak wydaje. Albo jesteś psychicznie chory.
Swoją drogą – ciekawi jesteśmy w którym przedziale załapałby się Leo Beenhakker? I do ilu twarzy dopasowałby nazwiska?
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT