…ale marne. Bo choć Udinese to w tej chwili drużyna środka tabeli, to jednak porównywać potencjałów tych klubów w tej chwili nie ma co.
Na papierze Lech ma oczywiście szansę na remis na wyjeździe i – może – na wygraną u siebie, natomiast nawet fani Kolejorza muszą zdawać sobie sprawę z tego, że przeprawa czeka ich WYJÄ„TKOWO ciężka. Dość powiedzieć, że w ataku ekipy Udine biega Antonio Di Natale, aktualny reprezentant Włoch. Oraz Simone Pepe. Też aktualny reprezentant Włoch. Arboleda ma przed sobą test życia, dla Turiny natomiast na miejscu poznaniaków szukalibyśmy zmiennika już teraz.
Dwumecz będzie miał też szczególne znaczenie dla Franciszka Smudy. Od lat mówi się przecież, że ma on ogromne problemy w przygotowaniu drużyn na start wiosennej rundy. Czy raz na zawsze zamknie usta krytykom? Oby, bo bardzo, bardzo dawno nie mieliśmy okazji, żeby być dumnymi z naszego klubu w pucharach. A Lech zasługuje na to, jak mało kto.