Reklama

Ten to się umie ustawić! Kolejny bajeczny kontrakt Lippiego

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

22 października 2016, 12:22 • 2 min czytania 0 komentarzy

O takiej emeryturze marzy chyba każdy. Cały czas w ruchu, cały czas w pracy, ale z zarobkami o jakich reszta świata może co najwyżej pomarzyć. Marcelo Lippi ustawił się na ostatnie lata swojej kariery trenerskiej w kapitalny sposób – osiedlił się w Chinach i właśnie pod nos podsunięto mu kolejny kontrakt, który zrobi z niego niemiłosiernie zamożnego człowieka.

Ten to się umie ustawić! Kolejny bajeczny kontrakt Lippiego

Mistrz świata. Pięciokrotny mistrz Włoch. Zdobywca licznych pucharów oraz superpucharów. Gdy wyjeżdżał przed czterema laty do Azji, wielu sądziło, że rusza tylko po to, by odcinać kupony od swojej niezwykle bogatej kariery. Tymczasem Włoch zrobił w Chinach furorę – z Guangzhou Evergrande dwukrotnie wygrał ligę, a w 2013 dołożył do tego jeszcze triumf w azjatyckiej Lidze Mistrzów.

Nic więc dziwnego, że Azjaci zakochali się w nim na zabój. Europejska myśl trenerska okazała się piekielnie skuteczna, a teraz Lippi nadal będzie zbierał owoce swoje skutecznej pracy. Po trzyletnim epizodzie w Guangzhou przyszedł bowiem czas na o wiele poważniejsze wyzwanie – 68-latek ma zbudować piłkarską potęgę w postaci drużyny narodowej.

Zadanie jest to nieliche, bo Chińczycy, mimo szumnych zapowiedzi, jako reprezentacja spisują się fatalnie. Lippi ma jednak, cytując klasyka, wyprowadzić ich z drewnianych chatek i za ciężarówki dolarów nauczyć kopania piłki. No właśnie – kasa. Doświadczony selekcjoner za rok pracy ma inkasować – uwaga, siądźcie wygodnie w fotelach – 20 milionów euro. Pieniądze, jakie przeciętnemu śmiertelnikowi ciężko nawet sobie wyobrazić. A że Włoch podpisał umowę na trzy lata, to łatwo przeliczyć, że na jego konto wpłynie łącznie 60 grubych baniek. Kosmos. Ustawionych jest dzięki temu jakieś dziesięć pokoleń do przodu.

Reklama

Najnowsze

Piłka nożna

Rząd chce kobiet w zarządzie PZPN, PZPN się śmieje. Nitras, Kulesza i wolta klubów

Szymon Janczyk
17
Rząd chce kobiet w zarządzie PZPN, PZPN się śmieje. Nitras, Kulesza i wolta klubów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...