Na stronie republikafutbolu.pl swojego bloga ma pełnomocnik Legii ds. kibiców. Generalnie jego pisaniny nie polecamy, bo facet może nie jest analfabetą (czyli umie składać literki), ale Jerzym Pilchem też nie. W skrócie – czytanie jego tekstów grozi umysłowym kalectwem i szeroko pojętym uwstecznieniem.
Ale ostatnio nas rozbawił. Napisał, co to zamierza zrobić. I już na dzień dobry trafiliśmy na taki oto punkt (pisownia oryginalna): “przeprowadzanie inicjatyw kibicowskich przez klub, (np. spotkania z piłkarzami, współpraca z fan klubami, akcja “po szkole na zakole”, wyjazdy, etc);”
Hmm, po szkole na zakole? Chłopie, ogarnij się troszkę. Jednego zakola już nie ma, a drugie ci właśnie burzą. Jak nie wierzysz, to rzuć okiem na zdjęcia. No, chyba, że chcesz dzieciaków w to błoto prowadzić…
Podsumowując – jak chcesz podkradać czyjeś pomysły i przedstawiać jako swoje, to najpierw sprawdź, czy wciąż są możliwe w realizacji.