ŁKS Łódź w zaskakujący sposób uciekł ze strefy spadkowej – wygrał w Bytomiu z Polonią 3:2, zostawiając w tyle Cracovię i Górnika Zabrze. Dwukrotnie łodzianie przegrywali, ale za każdym razem potrafili doprowadzić do remisu, by na koniec zadać decydujący cios (Adam Czerkas).
Co ważne dla łodzian, Górnik w tej kolejce zagra w Warszawie z Polonią, a Cracovia u siebie z Lechem. Jest całkiem prawdopodobne, że żaden z rywali w walce o utrzymanie trzech punktów nie wywalczy.
Trudny mecz w Chorzowie wygrała Legia Warszawa. W pierwszej połowie Ruch nie wykorzystał rzutu karnego (obronił Jan Mucha). Trzy punkty zapewnił niezawodny ostatnio duet Iwański (jako podający) – Chinyama (jako strzelający). Napastnik z Zimbabwe sprawiał wrażenie jedynego zainteresowanego piłką w sytuacji, w której padł gol. Bramkarz i obrońcy “Niebieskich” tylko się przyglądali.