Zapraszamy na kolejną odsłonę naszego stałego cyklu, w ramach którego przyglądamy się drużynom będącym na fali i tym, które są pod formą. Co więcej, sugerujemy także, co można z tą wiedzą zrobić. A dokładniej – jak ją spieniężyć. A skoro już o hajsie mowa, musimy pochwalić się zeszłotygodniowym bilansem, bo jak się domyślamy, nikt tego za nas nie zrobi. Sześć zakładów, w przypadku każdego kurs na tyle wysoki, że można było co najmniej podwoić zainwestowane środki i co? Tylko jedno pudło, pięć pozostałych typów weszło dość gładko.
Celujemy w utrzymanie podobnej skuteczności. Tym razem przyjrzymy się reprezentacjom, tu też można natrafić na ciekawe przypadki.
ALGIERIA
Ostatnie pięć meczów: ZZRZZ
Najbliższy rywal: Kamerun (niedziela, 21.30)
Przewidywania: kolejne zwycięstwo
Jeśli mielibyśmy wskazać najciekawszą reprezentację, która nie pochodzi ani z Europy, ani z Ameryki Południowej, to “Pustynne Lisy” byłyby bardzo mocnym kandydatem do tego miana. Mahrez, Slimani, Feghouli, Brahimi, Ghezzal, Boudebouz, Hanni, Bentaleb, Taider, Soudani, Benzia… Taki tam problem bogactwa, wszystkich w pierwszym składzie zmieścić się niestety nie da. Dwa lata temu Niemcy potrzebowali dogrywki, by wyrzucić Algierczyków za burtę mundialu, w Rosji ta ekipa może być jeszcze silniejsza. Na razie straszy na kontynencie, gdy już dorwie przeciwnika, zazwyczaj nie ma litości – 27 goli w ostatnich sześciu meczach to rezultat, który mówi sam za siebie. Druga strona medalu jest taka – od czasu do czasu nawet przeciętne drużyny potrafią wcisnąć Algierii 2-3 sztuki, tak było w meczach z Etiopią i Tanzanią. A skoro teraz rywalem jest Kamerun, w którego szeregach też znajdziemy kilka niezłych strzelb, no to stawiamy na wymianę ciosów.
Kurs na over 2,5 w Betsson: 2,20
ŁOTWA
Ostatnie pięć meczów: ZZRZZ
Najbliższy rywal: Wyspy Owcze (piątek, 20.45)
Przewidywania: kolejne zwycięstwo
Może i ciężko poważnie traktować reprezentację, w której grają Gabovs i starszy z braci Visnakovs, ale fakty są takie, że właśnie notuje ona najlepszą serię od wielu lat. To już sześć meczów bez porażki – udało się wygrać z Litwą, Gibraltarem, Luksemburgiem i Andorą, a także zanotować remisy w starciach ze Słowacją i Estonią. Pokonywani rywale z najwyższej półki nie byli, ale tak się składa, że kolejny to również żadna elita. Jasne, Wyspy Owcze na otwarcie eliminacji zremisowały z Węgrami, ale chyba nie musimy was przekonywać, że nie jest to drużyna, która punktować będzie co kolejkę (no chyba, że akurat grałaby z Grecją).
Kurs na prowadzenie Łotwy do przerwy w Betsson: 2,14
SERBIA
Ostatnie pięć meczów: ZRRZZ
Najbliższy rywal: Austria (niedziela, 20.45)
Przewidywania: nie wygrają
Serbowie na papierze zawsze są dość mocni, a gdy przychodzi do przełożenia tego na boisko, zazwyczaj czegoś brakuje. Gorące głowy, wewnętrzne spory, chaos boiskowy, pozaboiskowy zresztą też. Nieprzypadkowo trzy ostatnie wielkie turnieje oglądali jedynie w telewizji. Teraz im żre, ale zaryzykujemy stwierdzenie, że zgrana Austria to jednak przeciwnik, który idealnie nadaje się do sprowadzenia tej drużyny z powrotem na ziemię, oczywiście z całym szacunkiem dla Rosjan czy Irlandczyków, którzy ostatnio z Serbami remisowali. W poprzednich eliminacjach Alaba i spółka nazbierali komplet punktów na wyjazdach, a udawali się też na ciężkie tereny, potrafią na nich grać.
Kurs na zwycięstwo Austrii w Betsson (zwrot w przypadku remisu): 2,19 (czysta 2 – 3,10)
SŁOWENIA
Ostatnie pięć meczów: RPRPZ
Najbliższy rywal: Słowacja (sobota, 20.45)
Przewidywania: nie wygrają
W teorii to drużyna, której nie posądzalibyśmy o to, że punkt w meczu z przeciwnikiem pokroju Litwy będzie musiała ratować w ostatnich sekundach meczu. A właśnie tak Słoweńcy zaczęli eliminacje do mundialu, które miały być odtrutką po przegranym barażu o Euro z Ukrainą i mizernych wynikach w meczach towarzyskich. Grupę Oblak i spółka mają wyrównaną i mocną (prócz Litwinów, Szkocja, Anglia, Słowacja i Malta), więc ta wpadka może być istotna w ostatecznym rozrachunku. Trzeba zacząć solidnie punktować, szczególnie w meczach u siebie. Sęk w tym, że rywal sroce spod ogona też nie wypadł, Słowacy byli na Euro, a i po nim znów postawili się Anglii.
Kurs na remis do przerwy w Betsson: 1,87 (w całym meczu – 2,95)
RUMUNIA
Ostatnie pięć meczów: RPRPZ
Najbliższy rywal: Armenia (sobota, 18.00)
Przewidywania: przełamanie
Chciałoby się polecieć klasykiem: jak nie teraz, to kiedy, jak nie tu, to gdzie? Rumuni wciąż nie do końca mogą otrząsnąć się po Euro, na którym napisali piękną historię… albańskiej piłki. Świadczy o tym strata punktów z bardzo przeciętną w ostatnich miesiącach Czarnogórą. Z jednej strony, ściskamy kciuki, by w dalszym ciągu gubili punkty, bo to groźny rywal w walce o wyjazd do Rosji, ale spójrzmy prawdzie w oczy – Armenia straciła swojego największego asa, Henrikh Mkhitaryan nie zagra zarówno z nimi, jak z Polakami, a ostatni mecz u siebie Ormianie wygrali trzy lata temu. Od tego czasu (21 spotkań) w ogóle rzadko im się to udawało, w zasadzie tylko wtedy, gdy rywal był dość egzotyczny: ZEA, Gwatemala, Salwador. A Rumunia jakkolwiek patrzeć egzotyczna nie jest, remis byłby wielkim sukcesem.
Kurs na zwycięstwo Rumunii w Betsson: 2,03
CYPR
Ostatnie pięć meczów: PPPPZ
Najbliższy rywal: Grecja (piątek, 20.45)
Przewidywania: minimalna porażka
Od czasu do czasu wydaje nam się, że Cypryjczycy prędzej czy później dorównają do przyzwoitego poziomu, który prezentują ich kluby w pucharach (głównie za sprawą grających w nich obcokrajowców), lecz cały czas kończy się to tylko rolą dostarczyciela punktów. Ciągle trochę brakuje do drużyn ze średniej półki. Ale faktem jest też to, że stawiają oni opór, klęski ponoszą rzadko (ostatnio tylko w dwóch z trzech meczów z Belgami). Z piętnastu niedawnych spotkań ponad połowę Cypryjczycy przegrali różnicą jednej bramki. Podobny scenariusz widzimy w meczu z Grekami, tym bardziej wytwarza on przecież dodatkowe emocje.
Kurs na zwycięstwo Grecji jedną bramką w Betsson: 3.10