Zdumiewające, ale prawdziwe – Marek Saganowski strzelił gola w Lidze Mistrzów. I to w meczu wyjazdowym z Villarreal. Wprawdzie uderzył ze spalonego i w środek, ale sędzia nie zagwizdał, a bramkarz nie obronił. Zdecydowanie gorszy dzień miał natomiast Artur Boruc – dwa razy pokonał go Dimitar Berbatow i za każdym razem był wcześniej na minimalnym spalonym. Do tego jedno trafienie dołożył Wayne Rooney.
Ostatecznie obaj Polacy swoje mecze wysoko przegrali i teraz Celtic z Aalborgiem raczej powalczą o trzecie miejsce w grupie, czyli grę w Pucharze UEFA. Poniżej zamieszczamy filmiki z bramką Saganowskiego oraz interwencjami Boruca – dodajmy, że nieszczególnie udanymi. Przy pierwszym golu nie poskutkował słynny “pajac”, przy drugim reprezentant Polski odbił piłkę prosto przed siebie po strzale Ronaldo z rzutu wolnego…
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT